Stronnicy opozycji demokratycznej w Rosji uczcili w sobotę pamięć Andrieja Sacharowa. W tym dniu przypadała 95. rocznica urodzin wielkiego rosyjskiego uczonego, myśliciela, obrońcy praw człowieka i noblisty.
W Moskwie setki osób wzięły udział w „Festiwalu Wolności”, zorganizowanym w parku przed Muzeum i Centrum Społecznym "Pokój, Postęp i Prawa Człowieka" im. Andrieja Sacharowa.
Głównym punktem było otwarcie wystawy „Sacharow”, na którą złożyły się dokumenty, fotografie i rzeczy osobiste legendarnego dysydenta. Odbyła się też dyskusja na temat sytuacji we współczesnej Rosji. Uczestniczyli w niej byli współpracownicy, obrońcy praw człowieka i opozycyjni politycy. Odbyła się również projekcja filmu „Ćwierć wieku”, poświęcona wydarzeniom w ZSRR z końca lat 80. ubiegłego stulecia.
Andriej Sacharow, fizyk nazywany ojcem radzieckiej bomby wodorowej, pod koniec lat 50. zaczął protestować przeciwko próbom jądrowym, wchodząc w konflikt z władzami ZSRR. Zaangażował się w obronę praw człowieka, występując m.in. w obronie więźniów politycznych. W 1975 roku przyznano mu Pokojową Nagrodę Nobla.
W 1979 roku, gdy skrytykował wejście wojsk radzieckich do Afganistanu, został przymusowo zesłany do miasta Gorki (dziś - Niżni Nowogród). Na powrót do Moskwy zezwolono mu dopiero w 1986 roku, w okresie pierestrojki Michaiła Gorbaczowa.
W 1989 roku Sacharow został wybrany na deputowanego ludowego ZSRR. Zmarł 14 grudnia tego samego roku. (PAP)
mal/ mc/