Tablica pamiątkowa poświęcona gen. Klemensowi Rudnickiemu została odsłonięta w niedzielę w Warszawie. Ten bohater, ten żołnierz bez skazy został jakoś całkowicie zapomniany - mówił podczas uroczystości Zbigniew Mieczkowski, inicjator upamiętnienia gen. Rudnickiego.
Generał Klemens Rudnicki (1897-1992) był uczestnikiem I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. W kampanii 1939 r. dowodził 9. Pułkiem Ułanów Małopolskich. W konspiracji objął stanowisko szefa sztabu okręgu krakowskiego SZP, a następnie obszaru lwowskiego ZWZ. Aresztowany przez NKWD w 1940 r. w czasie przekraczania sowiecko-niemieckiej linii demarkacyjnej.
Po podpisaniu w lipcu 1941 r. układu Sikorski-Majski wyszedł na wolność. W latach 1941-1942 był zastępcą dowódcy 6. Dywizji Piechoty Armii Polskiej w ZSRS, następnie 5. Kresowej Dywizji Piechoty (1943-1945). Brał udział w bitwach pod Monte Cassino, Anconą i Bolonią. W kwietniu 1945 r. awansowany został do stopnia generała brygady. W maju 1945 r. objął dowództwo 1. Dywizji Pancernej (1945-1947).
Po wojnie przebywał emigracji, gdzie był prezesem Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii oraz spadkobiercą tradycji Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Jest autorem wspomnień „Na polskim szlaku”.
Tablica upamiętniająca zawisła na murze bramy wjazdowej do budynków rządowych przy ulicy Belwederskiej.
"Ta uroczystość to dla weteranów II wojny światowej dzień chwały poświęcony naszemu generałowi Klemensowi Rudnickiemu" - mówił Zbigniew Mieczkowski, były żołnierz 1 Dywizji Pancernej. "Ten bohater odznaczony złotym i srebrnym Krzyżem Virtuti Militari, ten żołnierz bez skazy, został jakoś całkowicie zapomniany" - powiedział Mieczkowski.
W uroczystościach wzięła również udział pełnomocnik premiera ds. Dialogu Międzynarodowego, senator Anna Maria Anders. "Często mnie się ludzie pytają, kogo ja pamiętam z dzieciństwa. Pamiętam różnych generałów: Bora-Komorowskiego, Kopańskiego. Ale najlepiej pamiętam generała Rudnickiego, bo pamiętam go z lat osiemdziesiątych. Nawet spotykałam się z nim i wtedy z moim mężem w Ognisku Polskim. Był to wspaniały człowiek. (...) Przystojny, elegancki, w ogóle kompletnie czarujący" - wspominała Rudnickiego Anders.
"Mogę powiedzieć, że jeżeli niczego innego nie uzyskam podczas mojego pobytu w rządzie polskim, to przynajmniej doprowadziłam do tego, że jest tablica generała Rudnickiego. Pierwsze, powiedzmy, takie konkretne dzieło" - dodała.
W trakcie uroczystości został odczytany list od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w którym wyraził "ogromną radość z faktu uhonorowania kolejnego wybitnego polskiego dowódcy". "Naszym wspólnym obowiązkiem jest krzewić pamięć o naszych bohaterach. A gen. Klemens Rudnicki był przecież jednym z nich. Wielkim Polakiem i wspaniałym wojskowym. Przebył drogę, którą podążali najlepsi z jego pokolenia" - napisał.
Po zakończeniu przemówień uczestnicy uroczystości w asyście wojskowej złożyli pod tablicą wieńce. (PAP)
pd/ as/