![Miklos Horthy. Fot. Wikimedia Commons Miklos Horthy. Fot. Wikimedia Commons](/sites/default/files/styles/open_article_750x0_/public/201311/horthy_the_regent.jpg?itok=zRjVFDpD)
Pomnik Miklosa Horthy'ego, regenta Węgier w latach 1920-1944, odsłonięto w niedzielę w centrum Budapesztu. Uroczystość zorganizowaną przez prawicową partię Jobbik skrytykowano, a w stolicy protestowało około tysiąca osób.
Deputowany rządzącego na Węgrzech Fideszu i jednocześnie burmistrz jednej z dzielnic miasta Antal Rogan ostrzegł, że popiersie Horthy'ego będzie służyć za pretekst do roztaczania niesprawiedliwego obrazu ekstremizmu na Węgrzech.
Jednym z organizatorów niedzielnej uroczystości był deputowany Marton Gyongyosi z Jobbiku, trzeciej do wielkości partii w parlamencie, oskarżanej o wzbudzanie antysemickich nastrojów. Gyongyosi w zeszłym roku wywołał oburzenie, wzywając do sporządzenia list Węgrów o żydowskich korzeniach. Później przepraszał za to, mówiąc, że źle został zrozumiany.
Rządy Horthyego są na Węgrzech przedmiotem sporów historyków i polityków. Do roku 1989 uznawano regenta za „faszyzującego reakcjonistę odpowiedzialnego za udział Węgier w II wojnie światowej po stronie państw Osi”, akcentując, że to on uczynił z Węgier pierwszą prawicową dyktaturę w Europie.
"Jako burmistrz uważam uroczystość odsłonięcia pomnika przez Martona Gyongyosi'ego za polityczną prowokację" - podał w oświadczeniu Rogan. Pomnik odsłonięto w 75. rocznicę traktatu zawartego z nazistowskimi Niemcami.
Rządy Horthyego są na Węgrzech przedmiotem sporów historyków i polityków. Do roku 1989 uznawano regenta za „faszyzującego reakcjonistę odpowiedzialnego za udział Węgier w II wojnie światowej po stronie państw Osi”, akcentując, że to on uczynił z Węgier pierwszą prawicową dyktaturę w Europie.
W ostatnich latach węgierska prawica skłania się do uznania zasług reżimu Horthyego, a część władz rządzącego Fideszu rehabilituje admirała. Na Węgrzech wznoszone sa jego pomniki, a jego imieniem nazywane są ulice. Rząd premiera Viktora Orbana jest oskarżany przez przeciwników o ciche wspieranie odrodzenia popularności Horthy'ego. Sam Orban zadeklarował w wywiadze prasowym, że w rehabilitacji kontrowersyjnego przywódcy Węgier nie widzi nic złego.
Admirał (floty austro-węgierskiej) Miklos Horthy de Nagybanya, wybrany w 1920 r. na regenta Królestwa Węgier wobec zakazu powrotu Habsburgów na tron w Budapeszcie, sprawował władzę do 1944 r. Regent dążył do rewizji pokojowego traktatu z Trianon z 1920 r. i zwrotu zamieszkanych przez ponad 3 mln Węgrów części Czechosłowacji, Rumunii i Jugosławii. Zagrożony ekspansją komunizmu postanowił zwrócić się o pomoc do Niemiec. W listopadzie 1938 r. Węgry zawarły sojusz z Niemcami, odzyskując części południowej Słowacji i Rusi Zakarpackiej zamieszkiwane w większości przez Węgrów.
Wsparcie Niemców doprowadziło jednak do zaangażowania się Węgrów w późniejszym najeździe na ZSRR. We wrześniu 1939 roku Horthy odmówił jednak przepuszczenia Wehrmachtu przez terytorium Węgier i udzielił schronienia 150 tysiącom polskich uchodźców. Mimo rasistowskiego ustawodawstwa sprzeciwiał się również nazistowskim planom wywozu węgierskich Żydów.
W 1946 roku wziął udział w Procesie Norymberskim, ale jedynie jako świadek. Nie zarzucono mu popełnienia zbrodni wojennych. Resztę życia spędził na wygnaniu w Portugalii. Prochy Horthyego zostały przeniesione w 1993 r. do mauzoleum w jego rodzinnym mieście Kenderes, ponieważ chciał być pochowany w ojczystej ziemi "po odejściu ostatniego okupanta”.(PAP)
klm/ kar/