Mało znane i rzadko wcześniej publikowane źródła ikonograficzne Archiwum Państwowego w Kaliszu pokazano na otwartej w środę wystawie, zorganizowanej z okazji 60-lecia istnienia tej placówki. Można oglądać fotografie, pocztówki, plakaty, afisze, mapy, kroniki, kalendarze, albumy fotograficzne, dyplomy czeladnicze. Najstarszym prezentowanym dokumentem jest świadectwo czeladnicze z 1823 r., a na najmłodszym zdjęciu można oglądać kaliskie siatkarki w 2003 r.
Tradycje archiwalne Kalisza sięgają XII wieku, w którym miastu nadał przywileje książęce Bolesław Pobożny i Przemysł II. Zachowały się także niektóre przywileje nadane przez Kazimierza Wielkiego, Władysława Jagiełłę i innych królów.
„Tego rodzaju dokumentów, często pergaminowych, jest ponad 170. W większości są one przechowywane w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie” – powiedziała dyrektor Archiwum, dr Grażyna Schlender.
W 1799 r. Prusacy założyli archiwum w Kaliszu, ale nie wiadomo jak długo ono przetrwało. 26 lat później Rosjanie powołali przy Trybunale Cywilnym Archiwum Akt Dawnych – jedno z ośmiu działających w miastach wojewódzkich Królestwa Polskiego. „Pracował w nim jako pomocnik archiwisty Adam Asnyk” – poinformowała dyrektor.
Archiwum zlikwidowano po 63 latach, a jego zbiory przewieziono do Warszawy. Obecne archiwum powołano w 1951 r.
Na ekspozycji można oglądać też świadectwa ukończenia szkół z XIX wieku, projekty kolorystyki elewacji kamienic w centrum miasta, zdjęcia z wystaw artystów i fotografie ze starych gazet. (PAP)
zak/ ls/