O 35 zdjęć 10 współczesnych i tworzących w XX w. fotografek polskich wzbogaciło się Muzeum Narodowe w Gdańsku. Autorkami są zarówno lokalne artystki z Trójmiasta, jak i te, które zostały docenione za granicą.
Jak poinformowała we wtorek rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Gdańsku Małgorzata Posadzka zakup dzieł był możliwy dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowa Kolekcja Sztuki Współczesnej.
Do kolekcji muzeum trafiły fotografie poleskich kobiet z lat 30. XX wieku Zofii Chomętowskiej (1902-1991), powojennych realiów, w tym budowania nowego życia społecznego Gdańska, autorstwa Bolesławy Zdanowskiej(1908-1981) i z antropologicznego dzieła Zofii Rydet (1911-1997) pt. "Zapis socjologiczny".
Muzeum pozyskało też paryskie i bałkańskie fotografie Krystyny Łyczywek (ur. 1920) oraz dzieła włączające medium fotografii w konceptualne działania performerskie schyłku lat 60. i 70. ub. wieku, autorstwa Ewy Partum (ur. 1945) i Teresy Tyszkiewicz (1953-2020).
Kolekcja została wzbogacona również o prace wynikające z badań nad sztuką kontekstualną, jak u Jolanty Marcolli (ur. 1950) i semantyką obrazu - w dziełach Anny Kutery (ur. 1952). Z kolei odniesienia do malarstwa i literatury pojawiają się w fotomontażach Krystyny Andryszkiewicz (ur. 1955), a temat poszukiwania tożsamości kobiecej w relacji z mężczyzną w zdjęciach Teresy Gierzyńskiej (ur. 1947).
Większość zakupionych prac to odbitki autorskie tzw. vintage, niektóre wyprodukowane współcześnie, odtworzone przez autorki.
"W jednym wypadku przedmiotem zakupu są reprinty wykonane z negatywów fundacji upoważnionej do reprezentacji nieżyjącej już artystki. Największą wartość posiadają prace vintage, wykonane przez autorki w zaciszu własnej ciemni w tradycyjnej metodzie analogowej tworzenia powiększenia, czyli odbitki fotograficznej. Jednak nie zawsze prace z negatywów były powiększane na papierze tuż po ich realizacji. Czasem jedyną możliwą reprezentacją jest reprint lub cyfrowy wydruk" - wyjaśniła Posadzka.
Podkreśliła, że zróżnicowane tematycznie dzieła wypełniają luki w posiadanej dotąd przez Muzeum Narodowe kolekcji, a także są "przyczynkiem do badania nad żeńską perspektywą zapisywania obrazu świata i użycia fotografii jako narzędzia jego poznania".(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ aszw/