21 grudnia minie 6 lat od nagłej śmierci twórcy Spotkań Młodych na Polach Lednickich o. Jana Góry. Msza za zmarłego zostanie odprawiona w Gnieźnie, bo na Polach Lednickich – z powodu konfliktu dominikanów ze stowarzyszeniem świeckich Lednica 2000 – nie można odprawiać nabożeństw.
Dominikanin ojciec Jan Wojciech Góra urodził się 8 lutego 1948 roku w Prudniku koło Opola. Był duszpasterzem akademickim, rekolekcjonistą, twórcą i animatorem ośrodków duszpasterskich na Jamnej, w Hermanicach i nad Lednicą. Był też autorem kilkunastu książek i licznych felietonów. Zmarł nagle 21 grudnia 2015 roku podczas odprawiania mszy świętej. Został pochowany na Polach Lednickich.
Msza św. w intencji śp. o. Jana Góry zostanie jednak w tym roku odprawiona nie na Polach Lednickich, a w gnieźnieńskiej katedrze. Od czasu konfliktu między dominikanami, a stowarzyszaniem świeckich Lednica 2000 – na Polach Lednickich nie można odprawiać nabożeństw.
Stowarzyszenie Lednica 2000, na mocy podpisanej z dominikanami w 2012 roku umowy prowadzi ośrodek na Lednicy; ma także swój wkład w organizację dorocznych spotkań. Wieloletnia asystentka o. Góry, wokalistka zespołu „Siewcy Lednicy” Agnieszka Chrostowska powiedziała PAP, że już jakiś czas temu dominikanie zaproponowali stowarzyszeniu, aby rozwiązać umowę - wówczas to oni przejęliby zarządzanie ośrodkiem.
„To była umowa, na której zależało ojcu Janowi Górze. On tą umową chciał wyraźnie wskazać, że świeccy, którzy Lednicę tworzyli od samego początku, mają na Lednicy podmiotowość i są de facto gospodarzami miejsca. Taki był zamysł ojca Jana, żeby świeccy mieli swoje miejsce w Kościele, żeby młodzież miała swój dom, w którym nie jest gościem u nikogo – u księdza proboszcza, czy u zakonnika – tylko żeby czuli się tam u siebie. Z tej umowy wynikały też kwestie formalne, praktyczne, że my jako świeccy ludzie w pełni odpowiadaliśmy za to, co się w ośrodku dzieje, biorąc na siebie odpowiedzialność finansową, prawną za wszystkie wydarzenia, które były na Lednicy, i oczywiście za utrzymanie tego ośrodka” – wyjaśniła Chrostowska.
Odmowa poskutkowała tym, że dominikanie „wyprowadzili się” z Lednicy i – jak tłumaczyła Chrostowska – „zawiesili swoją działalność duszpasterską w tym miejscu, co spowodowało brak możliwości odprawiania mszy świętej”.
Obecny duszpasterz Lednicy o. Wojciech Surówka powiedział PAP, że nie chce komentować sprawy do czasu zakończenia negocjacji ze stowarzyszeniem.
W rozmowie z PAP Chrostowska przyznała, że na odprawianie Eucharystii na Lednicy nie zgadza się przeor poznańskich dominikanów. Jak mówiła, „Lednica jest chyba jedynym miejscem w Polsce, w którym nie wolno odprawiać Eucharystii”.
„Dla mnie to sytuacja gorsząca; tragiczna, przykra i nie do przyjęcia, żeby na Polach Lednickich, w miejscu, które stworzył ojciec Jan po to, aby ludzie spotykali się z Chrystusem – zostaliśmy de facto zaszantażowani Najświętszym Sakramentem i jego obecnością na Polach Lednickich. W mojej opinii, to bardzo przykra postawa Kościoła wobec ludzi świeckich, szczególnie tych, którzy do tego miejsca przyjeżdżają, żeby pogłębić swoją wiarę” – powiedziała.
Chrostowska zapytana przez PAP, jak – w związku z informacjami o konflikcie z dominikanami – będzie wyglądała organizacja przyszłorocznego Spotkania Młodych powiedziała, że nic na ten temat nie wie.
„Nie wiem, jak będzie wyglądało Spotkanie Lednickie, natomiast żyjąc tym tematem już od długiego czasu mam takie poczucie, że Lednica to coś więcej niż to pole i te budynki, że to jest coś więcej niż dominikanie, niż świeccy – Lednica to jest przede wszystkich chęć współpracy i bycia ze sobą – dla dobra drugiego człowieka. I dopóki ta misja będzie podtrzymywana, to sobie wyobrażam Lednicę” – podkreśliła.
Dodała, że „ojciec Jan wyraźnie nakreślił wizję dzieła, które się nazywa Lednica, czyli odnajdywanie Chrystusa w Kościele, ale też istnienie w tym Kościele i podmiotowość ludzi świeckich”.
"Ojciec Jan często powtarzał, że nie chce, by świeccy byli wyłącznie +konsumentami usług religijnych+, jemu zależało na tym, aby świeccy byli uczestnikami i twórcami Kościoła (…) podobnie, jak osoby konsekrowane, księża, zakonnicy, siostry zakonne – świeccy mają tak samo swoje miejsce w Kościele i niekoniecznie sprowadzone do roli +konsumentów+ - tych, którzy powinni czekać na pokazane sobie palcem miejsca. Uważam, że świeccy Kościół tworzą i nim są – i wszyscy jesteśmy sobie potrzebni” - mówiła.
„W sytuacji, kiedy na Lednicy jest próba eliminowania kogokolwiek i zakaz odprawiania Eucharystii – to w moim odczuciu Lednica się skończyła. Być może będzie inna (…) natomiast w chwili, kiedy z Lednicy został usunięty Najświętszy Sakrament i go tam nie ma, i mimo próśb i wizyt u księży biskupów, nadal nie jest możliwe sprawowanie Eucharystii na Polach Lednickich – to tu jest bardzo duże niezrozumienie tego dzieła i jego misji” – dodała.
O. Jan Góra wstąpił do zakonu dominikanów w 1966 roku. Studiował w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Ojców Dominikanów w Krakowie, gdzie w 1972 roku złożył śluby wieczyste, a w 1974 roku przyjął święcenia kapłańskie. W 1981 roku uzyskał tytuł doktora teologii. Był duszpasterzem młodzieży szkół średnich w Poznaniu, potem duszpasterzem akademickim.
Znany jest przede wszystkim jako twórca i organizator dorocznych spotkań młodych na Polach Lednickich (Wielkopolskie), które odbywają się od 1997 roku. Punktem kulminacyjnym każdego spotkania jest przejście przez Bramę-Rybę w symbolicznym geście wyboru Chrystusa przez młodych ludzi. Rokrocznie w Spotkaniach Młodych „Lednica 2000” uczestniczyło od kilkudziesięciu do ponad 150 tysięcy pielgrzymów z Polski i zagranicy. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ pat/