Jesteśmy w samym środku zdobywania lub utracenia wolności - mówił w czwartek na Jasnej Górze metropolita częstochowski abp Wacław Depo, przywołując refleksje krakowskiej szkoły historycznej. Podkreślił, że słowa te - z przełomu XIX i XX wieku - są cały czas aktualne.
W czwartek w najważniejszym polskim sanktuarium obchodzone jest uroczyście święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny; 15 sierpnia to także rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 r., zwanej "Cudem nad Wisłą".
Metropolita częstochowski zwracając się do wiernych przywołał także inne rocznice polskiego sierpnia - męczeńską śmierć ojca Maksymiliana Marii Kolbego w Auschwitz (14 sierpnia 1941 r.), Powstanie Warszawskie (1 sierpnia-3 października 1944 r.) wraz z rzezią mieszkańców Woli w jego pierwszych dniach oraz "nową nadzieję, którą przyniosła Polsce Solidarność lat 80".
"Te wybrane wydarzenia są dla nas wszystkich dobrą sposobnością do przeprowadzenia trudnego testu wiary, miłości Boga i Ojczyzny" - podkreślił abp Depo.
Przypomniał w tym kontekście słowa pierwszego biskupa diecezji częstochowskiej Teodora Kubiny, który w rocznicę odzyskania niepodległości mówił, że rocznice te "potwierdzają nam uroczyście i stanowczo, że Polska nie jest tylko marzeniem, nie jest tylko pięknym snem, nie jest państwem sezonowym, ale realną rzeczywistością".
Jak mówił obecny metropolita częstochowski, niezwykle aktualne są też słowa bp. Kubiny, że niezgoda jest "paraliżem dla całego kraju" i pozbawia go ruchu i radości życia. "Zamiast, jak pan Bóg nakazuje i jak tego wymagają niebezpieczeństwa grożące z zewnątrz i twarde warunki gospodarcze z wewnątrz, zespolić wszystkie siły w jednym zgodnym wysiłku dla dobra Ojczyzny, rozbijamy się, przeszkadzamy jeden drugiemu, podejrzewamy i oskarżamy się wzajemnie. Duch partyjności przeniknął nie tylko życie polityczne, (...) także kulturalne, gospodarcze, narodowe, społeczne, a nawet towarzyskie - paraliżując je" - mówił hierarcha.
Według metropolity, "brak nam wzniosłego poczucia odpowiedzialności wobec Boga za pracę na niwie państwowej".
Abp Wacław Depo zadał wiernym pytanie jak boleśnie ta diagnoza z lat 20. po odzyskaniu niepodległości i obrony ojczyzny pasuje do naszych czasów.
"Rozważmy jeszcze w naszej refleksji podpowiedzi kakowskiej szkoły historycznej z przełomu XIX i XX wieku, o tym, że Rzeczpospolitą zgubiły trzy wolności - liberum veto, liberum venturi i liberum infamare" - powiedział metropolita częstochowski.
"Pierwsza wolność jest wolnością wetowania wobec wszelkich reform szukających dobra wspólnego, co miałoby być prawem demokracji. Druga wolność to kłamliwe poszukiwania poprzez media i zmianę sposobu myślenia. Trzecia to wolność zniesławiania, oczerniania jednostek, czy bezczeszczenie świętości narodowych oraz hańbienie wszystkego co wartościowe, polskie i katolickie" - wyjaśnił abp Depo.
Jak dodał, "jesteśmy w samym środku zdobywania lub utracenia wolności", a wierni powinni uczyć się z krakowskiej szkoły, ponieważ jest to temat cały czas aktualny.
Najważniejsze doroczne święto maryjne zgromadziło w poniedziałek Jasnej Górze kilkadziesiąt tysięcy osób - głównie pątników, którzy dotarli tam w pieszych pielgrzymkach. (PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ malk/