O tym, że dzień jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości jest zarazem „dniem refleksji nad znaczeniem ojczyzny" mówił w homilii wygłoszonej w niedzielę w gdańskiej Bazylice Mariackiej metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości metropolita gdański odprawił w niedzielę w najważniejszej i największej świątyni Gdańska mszę św. w intencji Ojczyzny. Nabożeństwo zgromadziło tysiące wiernych: Bazylika Mariacka wypełniona była niemal po brzegi.
Abp Głódź zaznaczył w kazaniu, że dzień jubileuszu jest zarazem „dniem refleksji nad znaczeniem ojczyzny”. „Nad jej miejscem w naszych sercach. Patrzymy tego dnia w oczy Ojczyzny. I Ojczyzna – zda się – patrzy tego dnia w nasze oczy. Pyta o naszą miarę polskości, odpowiedzialności, miłości. O jej rozumienie” – mówił metropolita.
Zaznaczył, że nurt, który przyniósł Polsce wolność, był „wielkim darem przeszłości”. „Mocniejszym niż to, co pozostawało na jego poboczu. Serwilizm, służalcze kłanianie się okolicznościom, godzenie się z kajdanami niewoli, bywało – narodowa apostazja” – zaznaczył dodając, że w 1918 i 1919 roku. „Potrafili iść ramię w ramię – w sprawach Ojczyzny – Józef Piłsudski i Roman Dmowski, przywódcy obozów politycznych, pozostając z sobą w politycznym sporze i inni liderzy politycznych ugrupowań". "Poszliby zapewne razem w wielkim pochodzie narodowej radości, gdyby wtedy taki był” – podkreślił abp Głódź.
„W dniu Narodowego Święta Niepodległości składamy modlitewny hołd pomorskim i gdańskim pokoleniom. Wszystkim, którzy swą pracą pomnażali gospodarcze, społeczne, także moralne dobro. Na piaszczystym morskim brzegu wznieśli Gdynię – symbol twórczej mocy II Rzeczypospolitej. W morską toń pomorscy rybacy zarzucali sieci na dobry połów. Obsiewali pomorskie zagony, wdzięczni Panu żniwa za plon urodzaju” - powiedział w homilii abp Głódź.
Przypomniał też, że po 1945 roku Polacy „podnieśli z morza ruiny Gdańsk, który u schyłku II wojny światowej dotknął kataklizm zniszczenia”. „Przemienili w wielkie, tętnice życiem miasto Ojczyzny. Stocznie, port, promieniujący ośrodek akademicki i kulturalny - dzieło ludzi, którzy tu przybywali z różnych stron ojczyzny, Pomorza Gdańskiego, Kaszub, z Polski centralnej, z wileńszczyzny. To twórcy gdańskiej wspólnoty scalonej z różnych nurtów” – podkreślił
Przypomniał, że „Narodowe Święto Niepodległości to święto szczególnie miłe dla gdańskich serc”. „Bo przecież Gdańsk, Gdynia, Pomorze Gdańskie w istotny sposób utorowały drogę ku Niepodległej” – zaznaczył.
„W tym świątecznym dniu Niepodległa w sposób szczególny dziękuje gdańskim i pomorskim rodzinom - pierwszym, najważniejszym i najpiękniejszym ogniskom miłości, wiary, polskości. (...) To w rodzinach Polska się rodzi i Polska trwa. Gdyby rodzin polskich zabrakło, to i Polski by zabrakło, zeszłaby z areny życia, uwiędła, zachybotała na swych drogach” – powiedział też metropolita.
Nabożeństwo w Bazylice Mariackiej odprawiono tradycyjnie po zakończeniu Parady Niepodległości, która 16. rok z rzędu przeszła ulicami Gdańska dla uczczenia rocznicy 11 listopada 1918 roku. Zdaniem organizatorów - gdańskiego Stowarzyszenia SUM, w przemarszu wzięło udział około 30 tysięcy osób. Podobne do gdańskiej parady miały miejsce w Gdyni i Sopocie. (PAP)
autor: Anna Kisicka
aks/ zan/