Podczas uroczystości Bożego Ciała biskup płocki Piotr Libera pożegnał się z kapłanami i wiernymi na czas swego półrocznego pobytu w eremie kamedułów, który rozpocznie się 1 lipca. Do zobaczenia – powiedział w czwartek na zakończenie procesji eucharystycznej, która przeszła ulicami Płocka.
W homilii bp Libera przypomniał m.in. nauczanie bł. arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego, pasterza diecezji płockiej i rektora tamtejszego Wyższego Seminarium Duchownego, który w czasie II wojny światowej został zamordowany wraz z biskupem pomocniczym Leonem Wetmańskim w niemieckim obozie koncentracyjnym w Działdowie.
Jak podkreślił bp Libera, arcybiskup Nowowiejski „uczył płocczan, mazowszan, Polaków, jak być wolnymi po latach zaborów, rozbiorów i klęsk”. Dodał, iż nauczanie arcybiskupa Nowowiejskiego skupiało się na tym, „jak zagospodarowywać odzyskaną wolność, jak nie popadać w próżny triumfalizm władzy, jak nie rozmienić wielkich ideałów na drobne waśnie i podziały, jak odbudowaną ojczyznę opierać na wierze, na rodzinie i patriotyzmie, na pięknie, prawdzie i dostojeństwie liturgii”.
Bp Libera wspomniał o arcybiskupie Nowowiejskim przy ostatnim, czwartym ołtarzu płockiej procesji Bożego Ciała, wzniesionym przy kościele św. Jana Chrzciciela i Wyższym Seminarium Duchownym, w sąsiedztwie których znajduje się pomnik upamiętniający historycznego pasterza diecezji płockiej. Na ołtarzu umieszczono napis: „Arcybiskupie Antoni uproś nam mądrość i odwagę”.
Bp Libera podziękował kapłanom i wiernym za udział w tegorocznej procesji Bożego Ciała w Płocku. I dodał: „Jak wiecie, są to moje ostatnie publicznie wypowiadane słowa w tym roku. Za kilka dni zamilknę w klasztornej ciszy, na kontemplacji, adoracji i medytacji. Potrzebuję tego. Ufam, że mój ukochany Kościół - Kościół płocki też tego potrzebuje. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki to rozumie”.
„Do zobaczenia zatem. Niech będzie pochwalony Najświętszy Sakrament” – powiedział na zakończenie bp Libera, zwracając się do uczestników płockiej procesji Bożego Ciała.
W połowie maja bp Libera poinformował, że od 1 lipca do 31 grudnia będzie przebywał w eremie kamedułów, modląc się za Kościół. Jak przyznał, jego pobyt w odosobnieniu kontemplacyjnym ma m.in. wymiar pokutny. Udanie się do eremu to pierwsza w Polsce taka decyzja biskupa diecezji.
Informację o udaniu się na pół roku do eremu zakonu kamedułów, w ramach tzw. czasu sabatycznego, bp Libera ogłosił podczas spotkania z Diecezjalną Radą Duszpasterską. Jak zaznaczył wówczas, decyzja ta dojrzewała w nim przez wiele lat, ponieważ od wielu lat zna on to zgromadzenie i jego duchowość. Przypomniał w tym kontekście ojca Piotra Rostworowskiego, przeora klasztoru kamedułów na krakowskich Bielanach, który - jak podkreślił - przed laty wywarł na nim ogromne wrażenie.
„Ta duchowość, ta duchowość pustyni, duchowość eremu, była mi zawsze bliska. I szukałem okazji, żeby moje pragnienia zrealizować” - mówił wówczas bp Libera. Dodał przy tym, że na udanie się do eremu kamedułów otrzymał zgodę papieża Franciszka, który 21 stycznia tego roku przyjął go na audiencji prywatnej.
Ogłaszając swą decyzję bp Libera mówił, iż jest ona dobrowolna. Zapowiedział zarazem, że podczas pobytu w eremie będzie modlił się „za Kościół powszechny, za Kościół w Polsce, za Kościół diecezjalny”. „Oczywiście, siłą rzeczy, ten pobyt u kamedułów nabiera także tego charakteru pokutnego, w jakimś sensie” - zaznaczył wówczas biskup płocki. I dodał: „Od razu mówię, że nie jest to żadna ucieczka. A jeśli to jest ucieczka, to jest to ucieczka do Boga. Ja nie uciekam przed czymś, tylko uciekam do Kogoś, uciekam do Boga”.
Na czas nieobecności bp Libery administratorem apostolskim sede plena diecezji płockiej został mianowany metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Diecezja płocka obchodzi obecnie 20. rocznicę beatyfikację arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i biskupa Leona Wetmańskiego – obaj zginęli w 1941 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym w Działdowie, a miejsce ich pochówku nie jest dotąd znane; zostali beatyfikowani 13 czerwca 1999 r. w Warszawie przez papieża św. Jana Pawła II wśród 108 męczenników z okresu II wojny światowej.
Diecezja płocka była jedyną w Polsce, która w czasie II wojny światowej straciła obu swoich biskupów - w latach 1939-45 zginęła jedna trzecia duchowieństwa diecezjalnego. (PAP)
mb/ pad/