Około sześciu tysięcy chasydów z Europy, USA, Kanady i Izraela weźmie udział w uroczystościach z okazji 231. rocznicy śmierci cadyka Elimelecha w Leżajsku (Podkarpackie). Pierwsze grupy gości spodziewane są w środę wieczorem.
Uroczystości rozpoczną się w nocy ze środy na czwartek i potrwają do czwartkowego wieczoru. Przyjeżdżający do Leżajska Żydzi będą uczestniczyć w modlitwach przed grobowcem cadyka. Wierzą, że cadyk w rocznicę swojej śmierci (zmarł 11 marca 1787 roku) zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci lub sukcesy w pracy. Zapisują je na karteczkach zwanych kwitełe i składają przy grobie cadyka. Modlitwom przy grobowcu cadyka, tzw. ohelu towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów.
Przed modlitwą Żydzi obmywają się w mykwie, czyli specjalnej łaźni. Modlitwy i wszelkie obrzędy trwają dwie, trzy godziny. Po zakończonych modłach Żydzi jedzą koszerny posiłek, składający się m.in. ze stosownie przyrządzonego mięsa wołowego, ryb, jajek, owoców i warzyw.
W modlitwach uczestniczą także kobiety zbierające się w osobnym, specjalnie dla nich wydzielonym pomieszczeniu, znajdującym się także na kirkucie, czyli żydowskim cmentarzu.
Henryk Ślanda z Fundacji Chasydów Leżajsk-Polska powiedział PAP, że ze względu na ograniczoną liczbę noclegów Żydzi, którzy zakończą modły, opuszczają zwykle Leżajsk, aby ustąpić miejsca kolejnym grupom, które w tym roku będą przybywać do czwartkowego wieczoru.
Łącznie w tym roku do Leżajska przybędzie około sześciu tys. chasydów z Europy, USA, Kanady i Izraela. Większość z nich przybywa do Polski samolotami. Lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce spodziewa się, że w środę i czwartek z samego tylko Izraela przyleci około 20 czarterowych samolotów, które przywiozą 2,5 tys. pasażerów. Ich przylot poprzedzi uruchomienie regularnego połączenia z Jasionki do Tel Awiwu, które ruszy 11 marca.
Święto rocznicy śmierci cadyka Elimelecha jest ruchome (reguluje to kalendarz żydowski), dlatego przyjazdy pielgrzymów chasydów każdego roku przypadają w innych terminach, ale najczęściej w marcu.
W niektórych latach uroczystości z okazji rocznicy śmierci cadyka odbywają się dwukrotnie. Ślanda wyjaśnił, że ma to związek z kalendarzem żydowskim.
"Cadyk zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w naszym marcu. Ale co kilka lat miesiąc adar występuje dwa razy, stąd pielgrzymki chasydów w dwóch terminach" - wyjaśnił.
Elimelech Weissblum był jednym z trzech najbardziej znanych cadyków dawnej Polski. Zasłynął jako uzdrowiciel dusz i ciał oraz jako najbardziej aktywny głosiciel chasydyzmu - buntowniczego nurtu religijno-mistycznego w judaizmie. Ruch ten narodził się w latach trzydziestych XVIII wieku na Ukrainie i obszarach Polski południowo-wschodniej. Głosił, że Bogu można służyć nie tylko przez wypełnianie prawa i modlitwę, ale także przez codzienne obowiązki. W 1772 roku cadyk utworzył w Leżajsku centrum swojej działalności.
Leżajsk, zamieszkiwany przez bardzo liczną społeczność żydowską, do II wojny światowej należał do najważniejszych ośrodków chasydyzmu na ziemiach polskich. Tradycja odwiedzania grobu cadyka Elimelecha z Leżajska odżyła ponownie w latach 70-tych ubiegłego wieku.
Dla chasydów Leżajsk wraz z gromem cadyka Elimelecha jest jednym z najświętszych miejsc na świecie. Chasydzi przybywają tam nie tylko z okazji rocznicy śmierci cadyka, ale także z okazji różnych świąt żydowskich, w trakcie prywatnych pielgrzymek i wycieczek po Polsce.(PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ js/