Rondela będąca częścią zabytkowych fortyfikacji na olsztyńskiej starówce zostanie zabezpieczona i zasypana. W miejskim budżecie nie ma na razie pieniędzy na wyeksponowanie tego miejsca – podaje ratusz.
Rondela odkryta w 2012 r. przez archeologów na olsztyńskiej starówce jest częścią fortyfikacji pochodzącą z XIV w. Przez ostatnie lata mieszkańcy i turyści mogli ją oglądać, choć estetyka budziła wątpliwości.
Władze miasta chciały zagospodarować miejsce i w pełni zaprezentować fragment zabytkowej części starego miasta, jednak na razie ten plan nie zostanie zrealizowany.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka urzędu miasta w Olsztynie Marta Bartoszewicz, jednym z elementów II linii tramwajowej będzie wybudowanie przystanku tramwajowo-autobusowego przy Wysokiej Bramie.
"Przy okazji tych robót zlecimy wykonawcy zabezpieczenie i zasypanie rondeli - mamy już niezbędne pozwolenia oraz uzgodnienia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, by to zrobić. Dzięki temu cały ten teren zostanie zagospodarowany za jednym razem. Na razie jednak trudno mi podać konkretny termin, kiedy to nastąpi, ponieważ nie rozstrzygnęliśmy jeszcze przetargu na budowę II linii tramwajowej" - wyjaśniła.
Dodała jednak, że zasypanie reliktu to rozwiązanie tymczasowe. "Nie chcemy, żeby niszczała będąc wystawiona na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Nie zrealizujemy na razie ambitnej, wartej kilkadziesiąt milionów, koncepcji przedstawionej nam przez biuro architektoniczne Katarzyny i Grzegorza Dżusów, która zakłada uczytelnienie i odpowiednie wyeksponowanie rondeli i zagospodarowanie całego terenu przed Wysoką Bramą, wraz z budową parkingu podziemnego wzdłuż ul. Nowowiejskiego" - wyjaśniła.
Powiedziała, że realizacja będzie odłożona w czasie, gdy finanse miasta będą w lepszej kondycji.
Odkrycia fragmentów średniowiecznych umocnień, które znajdują się tuż przed wejściem na olsztyńską starówkę w pobliżu Wysokiej Bramy, dokonano przypadkowo podczas rewitalizacji terenu w śródmieściu. Archeolodzy datują powstanie umocnień na 1378 rok.
Naukowcy wskazują, że mogła być to rondela, czyli fragment umocnień wznoszonych na planie kolistym, mogła to być wysunięta baszta czy barbakan, czyli obronna budowla połączona osłoniętym przejściem z bramą miejską.
Wyeksponowane fragmenty fortyfikacji tuż przed wejściem na starówkę miały stać się początkiem trasy, którą zazwyczaj pokonują turyści zwiedzający najważniejsze gotyckie budowle Olsztyna.
Jak oceniają archeolodzy konstrukcja, której fundamenty się zachowały, mogła mieć wysokość ok. 9 metrów; sięgała drugiego piętra Wysokiej Bramy. Fundamenty fosy zostały zasypane w końcu XVIII lub na początku XIX w. Oprócz fundamentów fortyfikacji w 2012 r. archeolodzy wykopali 140 kul armatnich, w tym 30 rzadko spotykanych - ceramicznych oraz kilka XVIII i XIX-wiecznych monet. (PAP)
ali/ pat/