Występy chórów, orkiestr dętych, zespołów tanecznych i solistów to główne wydarzenia Festiwalu Kultury Mniejszości Niemieckiej, który w sobotę odbywa się w Hali Stulecia we Wrocławiu.
Przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych (ZNSSK) w Polsce, Rafał Bartek, podkreślił, że festiwal to przede wszystkim święto mniejszości niemieckiej, ale adresowany jest do wszystkich, którzy „interesują się niemiecką kulturą i językiem oraz dla których pluralizm kulturowy ma wartość”. "Cieszę się, zwłaszcza po pandemii, że członkowie mniejszości niemieckiej Śląska, Pomorza, Warmii i Mazur oraz innych regionów jak i wiele osób i naszych przyjaciół ze społeczeństwa większościowego, spotkają się i spędzą razem czas. Zwłaszcza w czasach takich, jak dziś potrzebujemy otwartości, dialogu oraz kultury, która łączy. To wydarzenie to moment, w którym możemy doświadczyć tego wszystkiego: doświadczyć różnorodności naszego społeczeństwa” – powiedział Bartek.
Festiwal rozpoczął się od nabożeństwa ekumenicznego w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Po południu w Hali Stulecia rozpocznie się program artystyczny. Wystąpią zespoły muzyczne i taneczne mniejszości niemieckiej z całej Polski – m.in. Glogovia Brass z Zuzanną Herud, duet muzyczny Aneta & Norbert, zespoły taneczne Dialog i Łężczok, chór "Freundschaft" z Wałbrzycha czy chór działający przy Nidzickim Stowarzyszeniu Mniejszości Niemieckiej – wyliczają organizatorzy festiwalu. „Gwiazdami wieczoru będą Anna Carina Woitschack i Stefan Mross, gwiazdy muzyki popularnej z Niemiec” – podano. Łącznie na scenie wystąpi ponad 400 artystów.
Z kolei w foyer Hali Stulecia na 40 stoiskach swoją działalność zaprezentują organizacje mniejszości niemieckiej z całej Polski oraz organizacje partnerskie ZNSSK.
Festiwal honorowym patronatem objęli prezydent RP Andrzej Duda oraz prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank Walther-Steinmeier.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ aszw/