Niezwykle ciekawą historię działalności ambasady Polski w Bułgarii w latach 1919–1941 przedstawiono w środę w Instytucie Polskim w Sofii.
Opracowanie, powstałe przy współpracy polskiego MSZ i bułgarskiej Państwowej Agencji Archiwów, zawiera liczne dokumenty i zdjęcia, rzucające światło na rozwój polsko-bułgarskich stosunków w przededniu ogłoszenia niepodległości Polski i po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między obu krajami w styczniu 1919 r.
„Zadanie było szczególnie trudne, ponieważ zasoby archiwum ambasady z okresu przedwojennego znikły i na ich ślady nie udało się natrafić” – stwierdził jeden z autorów opracowania Petko Mangaczew.
Po 1939 r. ambasada polska w Bułgarii kontynuowała działalność, reprezentując rząd polski na emigracji. Było to możliwe do 1 marca 1941 r., kiedy Bułgaria oficjalnie przyłączyła się do Paktu Trójstronnego, stając się sojusznikiem hitlerowskich Niemiec. Następnego dnia ambasador Polski Adam Tarnowski przekazał notę o zerwaniu stosunków dyplomatycznych i opuścił Bułgarię. Razem z nim zniknęły archiwa. Według autorów książki, ze względu na aktywność niemieckiego wywiadu w Bułgarii w tym okresie archiwum nie można było wywieźć. Prawdopodobnie zostało spalone.
Niemniej jednak z innych źródeł powstał obraz bliskich i okresowo bardzo pozytywnych relacji dwustronnych. Sama historia budynku ambasady polskiej w Sofii jest takim przykładem. Teren, na którym się znajduje, został podarowany przez bułgarskie władze jako wyraz wdzięczności za ogromną pomoc Polski po serii trzęsień ziemi w 1928 r. pod Płowdiwem, w których ranne zostały setki ludzi, a ponad 26 tys. domów zostało zburzonych.
Budowa ambasady rozpoczęła się na początku lat 30. Ukończono ją tuż przed opuszczeniem ambasady przez Polskę w 1941 r. Polska wróciła do tego gmachu w 1947 r., o czym będzie mowa w drugiej części książki, która ma się ukazać niebawem.
„W naszym opracowaniu nie ma śladu niejasnych aluzji lub naciąganych wniosków, które prowadziłyby do upiększonych wersji prawdy, pisaliśmy na podstawie bogatych materiałów archiwalnych i zdjęciowych” – podkreślają w przedmowie autorzy Petko Mangaczew i prof. Wiktor Anczew.
Z opracowania wyłania się obraz bliskich więzi między intelektualistami polskimi i bułgarskimi, pokazane są pierwsze kroki bułgarskiej Polonii, zwrócono uwagę, że dwujęzyczna gazeta "Przegląd Polsko-Bułgarski” w latach 20. i 30. ubiegłego wieku miała duży jak na tamte czasy nakład 1000 egzemplarzy.
"Finał naszej pracy znajdzie się w drugim tomie, już w pierwszym jednak na podstawie licznych dokumentów czytelnik może prześledzić miejsce i rolę Polski i Bułgarii w międzynarodowych procesach w okresie międzywojennym" - piszą Mangaczew i Anczew.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ az/ mc/