Chcemy jak najszybciej rozpocząć i przeprowadzić w Poznaniu budowę nowej siedziby Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918–1919 – mówi PAP marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. To władze regionu, a nie Poznania, mają być odpowiedzialne za tę inwestycję.
W piątek władze miasta i województwa poinformowały o planach wymienienia się instytucjami, które funkcjonują w Poznaniu: województwo objęłoby nadzór nad Wielkopolskim Muzeum Niepodległości i Muzeum Archeologicznym, miasto przejmie nadzór nad Filharmonią Poznańską.
Marszałek Marek Woźniak powiedział PAP, że przejęcie przez samorząd regionu nadzoru nad Wielkopolskim Muzeum Niepodległości, pod które podlega muzeum powstania, umożliwi dokończenie formalności związanych z finansowaniem budowy nowej siedziby muzeum i rozpoczęcie faktycznych prac budowlanych.
"Będziemy wszystko robić tak szybko, jak tylko można. Procedury sejmikowe, ministerialne - to wszystko trwa, ale wszystkim nam zależy na czasie. Koszty materiałów, budowlane rosną - im szybciej uda się uruchomić budowę, tym lepiej" - zadeklarował Marek Woźniak.
Przypomniał, że samorząd województwa od lat dba o pamięć o powstaniu wielkopolskim - także jako gospodarz głównych uroczystości w kolejne rocznice wybuchu zwycięskiego zrywu.
"Identyfikacja samorządu województwa z powstaniem wielkopolskim, z pamięcią o tym wydarzeniu, jest powszechnie znana. Przypisanie muzeum powstania do samorządu regionu jest w tym kontekście spójną koncepcją. Powstanie miało charakter regionalny, nawet ponadregionalny - będzie logiczniej, gdy to nie stolica regionu, ale region będzie to muzeum nadzorować i budować jego nową siedzibę" - powiedział PAP Marek Woźniak.
Nowe muzeum ma powstać u stóp Wzgórza Św. Wojciecha w Poznaniu. Inwestycja pochłonie, według obecnych szacunków, około 300 mln zł. Gotowy jest scenariusz wystawy stałej muzeum oraz projekty budowlany i wykonawczy inwestycji.
Władze Poznania informowały dotąd, że nie mają pieniędzy na samodzielną budowę muzeum. Resort kultury zadeklarował ostatnio, że wsparcie państwa może wynieść 60 proc. potrzebnych środków, z wyliczeń miasta wynikało, że Poznań może wyłożyć na budowę najwyżej 10 proc. potrzebnej kwoty.
"60 proc. to najprawdopodobniej ostateczna propozycja MKiDN, nie ma, co oczekiwać na podniesienie tego udziału. Zagwarantujemy budżetem potrzebna kwotę w formie kredytu, bo to jest najszybszy sposób pozyskania pieniędzy. Będziemy też oczekiwać partycypacji ze strony innych samorządów" - powiedział PAP Woźniak.
Jak wyjaśnił, samorządowi regionu łatwiej jest dopiąć budżet takiej inwestycji, niż władzom Poznania.
"Miasto jest w zdecydowanie gorszej sytuacji po zmianach podatkowych. Straciło spodziewane dochody z PIT, które były kalkulowane, jako wkład do budowy muzeum. Budżet samorządu województwa opiera się w większym stopniu na podatku CIT. To nam pozwala trochę śmielej spojrzeć na najbliższe lata, jeśli chodzi o finansowanie, zaciągnięcie kredytu na tę inwestycję" - powiedział.
Marek Woźniak liczy na powszechny udział lokalnych samorządów, w finansowaniu budowy muzeum powstania.
"Mam nadzieję, że taki apel do samorządów zostanie dobrze odebrany. Zakładam też skierowanie apelu do firm, do społeczeństwa. Sądzę, że dla wielu osób to może być powód do satysfakcji, że w tym partycypują. Nie uzależniamy od tego realizacji przedsięwzięcia, myślę jednak, że warto w tej kwestii odwołać się do Wielkopolan - także tych mieszkających poza regionem i krajem" - dodał.
Marek Woźniak wyjaśnił, że ostateczną zgodę na zamianę instytucji muszą wyrazić radni województwa i miasta.
"O zmianach musimy poinformować ministra kultury, wicepremiera Piotra Glińskiego. Muzeum ma być instytucją współprowadzoną przez ministra i samorząd - to daje ministrowi legitymację do współfinansowania. Potrzebna jest też decyzja sejmiku. Oczywiście nie będę czekał na zebranie wszystkich pieniędzy żeby rozpocząć proces inwestycyjny - zadeklarujemy po stronie budżetu tę brakującą kwotę i rozpiszemy ją na lata, wtedy będzie można rozpocząć wszystkie procesy inwestycyjne" - zapowiedział.
Marszałek przyznał, że na razie trudno powiedzieć, kiedy uda się zakończyć budowę muzeum, dlatego nie należy się przywiązywać do podawanej dotąd daty: grudzień 2025 r. "Dla sprawności procesu inwestycyjnego, jego kosztów istotne jest jego skrócenie, ale nie wszystko da się przewidzieć. Chcemy zrobić wszystko tak szybko, jak to możliwe i doprowadzić inwestycję do szczęśliwego finału" - podkreślił.
Dotąd władze Poznania wydały ok. 5,5 mln zł na przygotowanie budowy nowej siedziby muzeum powstania od strony formalnej: zorganizowanie konkursu na projekt muzeum i przygotowanie projektu budowlanego. Resort kultury przekazał dotąd ok. 840 tys. zł na prace przygotowawcze i projektowe.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze, podpisany przez Niemcy i państwa ententy 16 lutego 1919 r. Ich ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski, w którego wyniku do Polski powróciła prawie cała Wielkopolska. (PAP)
Autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ mir/