W Fatimie zakończyły się we wtorek uroczystości wspomnienia 103. rocznicy objawień maryjnych w tej portugalskiej miejscowości. Z powodu restrykcji epidemicznych wzięło w nich udział najmniej pielgrzymów w historii tych obchodów – zaledwie 4500.
Władze rektoratu w Fatimie przed rozpoczęciem wtorkowej mszy św. poinformowały, że wśród uczestników rozpoczętych w poniedziałek wieczorem obchodów dominowali Portugalczycy.
Z szacunków rektoratu wynika, że po otwarciu w czerwcu dla wiernych fatimskiego sanktuarium z powodu obostrzeń epidemicznych drugą zagraniczną nacją, po Hiszpanach, najczęściej przybywającą do tego miejsca kultu maryjnego są Polacy. W sumie dotarło ich tam już ponad 500 w zorganizowanych grupach pielgrzymkowych.
Na zakończenie wtorkowych uroczystości ordynariusz diecezji Leira-Fatima kardynał Antonio Marto podziękował obcokrajowcom za przybycie, zwracając się również do pielgrzymów z Polski w ich języku.
Kardynał Marto odnotował, że najmniejsze uroczystości rocznicowe w sanktuarium w Fatimie w całej historii tego miejsca kultu maryjnego to efekt restrykcji sanitarnych związanych z epidemią koronawirusa. Przypomniał o wprowadzonym limicie uczestników obchodów do 6 tys. osób.
Portugalski purpurat wezwał wiernych, aby w dobie epidemii powierzali się opiece Boga, a także zaapelował o budowanie “Kościoła żywego”, który bazuje na miłości i miłosierdziu. Podziękował też za “obywatelską postawę”, polegającą na pozostaniu w domu i śledzeniu uroczystości za pośrednictwem telewizji, “co może uchronić przed rozprzestrzenianiem się choroby”.
Limit pielgrzymów w Fatimie wprowadzono z inicjatywy prezydenta Portugalii Marcelo Rebelo de Sousy. We wrześniu zaapelował on do władz sanktuarium, aby nie dopuściły do sytuacji, kiedy na obchodzonych 12 i 13 października uroczystościach pojawi się 50 tys. osób. W poprzednich latach na obchodach tych liczba pielgrzymów przekraczała 200 tys.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ ap/