Prawosławni i wierni innych Kościołów wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli tradycyjną Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich bowiem 8 kwietnia, czyli tydzień później niż u katolików.
Niedziela Palmowa to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
Największe w kraju skupiska prawosławnych są w województwie podlaskim. W głównej świątyni regionu - katedrze św. Mikołaja w Białymstoku - uroczystościom Palmowej Niedzieli przewodniczył przed południem ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.
Palmową Niedzielę 1 kwietnia świętują także m.in. grekokatolicy z Podkarpacia. "Podobnie jak w Kościele łacińskim, jest to dla nas radosny dzień, przypominający uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy" - powiedział PAP dziekan sanocki i proboszcz w Komańczy w Bieszczadach, ks. Andrzej Żuraw.
Duchowny zwrócił uwagę, że palmy wiernych Kościołów wschodnich są skromniejsze niż te widywane u katolików. "Zazwyczaj są to świeże, zielone gałązki, prawie zawsze wierzbowe, przewiązane jedynie kolorowymi wstążkami, czasem zdobione naturalnymi lub sztucznymi kwiatami. Dopuszczalne jest też używanie gałązek kwitnących krzewów, np. forsycji" - zaznaczył ks. Żuraw.
Poświęcone palmy są przechowywane do następnego roku. Zgodnie z tradycją, mają chronić dom i domowników.
Data Wielkiej Nocy w obu chrześcijańskich obrządkach, katolickim i prawosławnym, liczona jest nieco inaczej, dlatego tylko raz na kilka lat święto przypada w tym samym terminie. Tak było np. przed rokiem.
Przeważnie jednak prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich świętują Wielkanoc po katolikach, a różnica może być nawet pięciotygodniowa, jak to miało miejsce dwa oraz pięć lat temu. W 2015 roku Wielkanoc obrządków wschodnich wypadła tydzień po katolickiej, zaś w 2014 - w tym samym terminie.
Różnica w ustalaniu daty tego święta wynika z tego, że katolicy świętują Wielkanoc zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Cerkiew dodaje do tego jeszcze jeden warunek: niedziela wielkanocna musi przypadać po zakończeniu Paschy żydowskiej (to także święto ruchome), bo dla wyznawców prawosławia oba święta są silnie ze sobą związane.
Dokładnych danych co do liczby osób prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest 450-500 tys. Według danych GUS, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Dane te uznawane są jednak przez hierarchów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego za niemiarodajne.
Grekokatolików, według spisu GUS, jest w Polsce ok. 50 tys. Mieszkają m.in. w województwach: podkarpackim, małopolskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. (PAP)
autorzy: Robert Fiłończuk, Alfred Kyc
rof/ kyc/ pad/