Około 2,5 miliona pielgrzymów przybyło w 2022 r. na Jasną Górę. To znacznie więcej niż w roku 2021, kiedy sanktuarium odwiedziło 1,6 mln osób. „Był to rok powstania po pandemicznych obostrzeniach” – oceniają paulini.
Jasnogórscy paulini mówią o odrodzeniu pielgrzymowania po licznych ograniczeniach związanych z pandemią koronawirusa. Zaznaczają zarazem, że coraz więcej wiernych śledzi relacje z Jasnej Góry przez internet – w mijającym roku było to ponad 24 mln osób.
Jak wynika z jasnogórskich statystyk, w 2019 r. sanktuarium w Częstochowie odwiedziło 4,4 mln wiernych. Najmniej w ostatnich latach pielgrzymów było w 2020 r. - niespełna milion.
Podczas piątkowej konferencji prasowej podsumowującej mijający rok przedstawiciele sanktuarium zwracali uwagę, że ostatnie 12 miesięcy to trudny czas, naznaczony wychodzeniem z pandemii, kryzysem gospodarczym i wojną w Ukrainie. Z drugiej strony był to czas modlitwy i licznego uczestnictwa w wydarzeniach religijnych – dodawali.
„Możemy powiedzieć, że rok 2022 był takim rokiem powstania po pandemicznych obostrzeniach (...) Jasna Góra wraca i tętni życiem pielgrzymów” – mówił kustosz Jasnej Góry, o. Waldemar Pastusiak.
Jak poinformował, w minionych dwunastu miesiącach na Jasną Górę przybyło 2,5 mln pielgrzymów. Do sanktuarium dotarło 265 pieszych pielgrzymek, które zgromadziły łącznie ponad 74 tys. wiernych, 271 rowerowych (ponad 8,7 tys. osób), 24 biegowe (716 osób) oraz trzy motocyklowe, dwie rolkowe i jedna konna. W grupach autokarowych, kolejowych i samochodowych do Częstochowy przyjechało 3 tys. pielgrzymek parafialnych (łącznie 150 tys. osób), sanktuarium odwiedziło także m.in. 27 tys. maturzystów i 23 tys. dzieci pierwszokomunijnych.
O. Pastusiak wyraził nadzieję, że przyszły rok będzie czasem "jeszcze większego zaangażowania pielgrzymów" i jeszcze więcej osób wybierze się na pielgrzymkowy szlak. Kustosz zwrócił uwagę, że od czasu wybuchu pandemii stale rośnie liczna wiernych, którzy to, co dzieje się na Jasnej Górze śledzą poprzez media. W całym roku przekaz telewizyjny z sanktuarium na kanale YouTube śledziło ponad 24 mln osób (w 2018 r. było to 4,8 mln osób). 20 mln widzów stanowiły osoby z Polski, reszta to wierni m.in. Niemiec, USA, Francji, a także Kolumbii czy Egiptu.
Przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski podkreślił, że mijający rok upływał pod znakiem wojny na Ukrainie. Obok modlitwy za jej zakończenie sanktuarium od początku tego konfliktu udziela pomocy Ukraińcom – zarówno duchowej, jak i materialnej. Paulini przyjęli uchodźców uciekających przed wojną, zapewniając im dach nad głową, jedzenie, a także pomoc duszpasterską – w ich języku i wierze. Prowadzone są także akcje charytatywne – obecnie trwa zbiórka źródeł światła dla pozbawionych energii elektrycznej Ukraińców oraz pieniędzy na zakup agregatów prądotwórczych.
„Ważne jest dzisiaj, byśmy nie przyzwyczaili się do tego, że ta wojna trwa, ale żebyśmy cały czas pamiętali o pomocy, którą powinniśmy nieść wszystkim potrzebującym – tym, którzy znaleźli się na terenie Polski, naszego miasta, ale przede wszystkim tym, który pozostają w warunkach wojennych, toczą walkę o niepodległość swojej ojczyzny, którzy cierpią z powodu niszczenia tzw. infrastruktury krytycznej” – zaapelował przeor.
Do ważniejszych wydarzeń mijającego roku na Jasnej Górze o. Pacholski zaliczył otwarcie Golgoty Wschodu – nowego miejsca pamięci o martyrologii Polaków, wywiezionych przed laty na Wschód. „To miejsce pamięci, nadziei i pojednania” – wskazał przeor.
Kończący się rok na Jasnej Górze był także czasem dziękczynienia za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, który został wyniesiony na ołtarze w 2021 r. wraz z Różą Czacką. Rzecznik Jasnej Góry o. Michał Bortnik przypomniał, że narodowe dziękczynienie odbyło się 3 maja. W tym samym miesiącu obok obrazu Matki Bożej zostały umieszczone relikwie błogosławionego.
Przez cały rok na wałach jasnogórskich umieszczony był portret bł. prymasa i kopia sporządzonego przez niego napisu: „Jezus spotyka swoją Matkę”, a w sanktuarium odbywały się „czuwania z bł. prymasem w domu Matki”. Będą one kontynuowane, m.in. aby wypraszać łaskę kanonizacji prymasa Wyszyńskiego – dodał rzecznik. „Nie zapominajmy o tym, że bł. kard. Wyszyński jest nazywany patronem na trudne czasy, dlatego w tym trudnym czasie, niepokoju i wojny trudno myślę szukać innego patrona i pośrednika naszych modlitw” – wskazał o. Bortnik.
Obecny rok Jasna Góra pożegna nocnym czuwaniem, które rozpocznie się w sobotę po modlitwie Apelu Jasnogórskiego. O północy odprawiona zostanie msza św. (PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ mhr/