W hali XV-wiecznego Dworu Artusa w Gdańsku zawisła olbrzymich rozmiarów stalowa rzeźba „Kraken”, autorstwa uznanego polskiego architekta i projektanta wnętrz Oskara Zięty. Dzieło ma prawie 15 metrów długości, waży 250 kilogramów.
Obiekt stanowi część wystawy czasowej „W głębi odbicia”, prezentującej prace Zięty w dwóch oddziałach Muzeum Gdańska: Dworze Artusa i Domu Uphagena-Muzeum Wnętrz Mieszczańskich.
"My, jako muzealnicy czujemy się strażnikami pamięci, dbamy o historyczne dziedzictwo, ale niekiedy tak, jak ma to miejsce teraz, skłonni jesteśmy do pewnego rodzaju eksperymentów. Takie zestawienie stare i ultranowoczesne, dawne i nowe nie jest oczywiste i wywołuje czasem kontrowersje, ale też skłania do refleksji" - powiedziała w czwartek na konferencji prasowej zastępca dyrektora Muzeum Gdańska Ewa Barylewska-Szymańska.
"Kraken" nazwa rzeźby Oskara Zięty nawiązuje do legendarnego stwora morskiego opisywanego przez historyka i pisarza rzymskiego Pliniusza Starszego.
"To trochę spełnienie chłopięcego marzenia, żeby do tej sali, gdzie przebywali niegdyś gdańscy patrycjusze, wprowadzić tego głowonoga. To w Dworze Artusa spotykali się kupcy i dyplomaci, to tu opowiadano sobie przeróżne historie o morskich potworach i to na Długim Targu znajduje się Fontanna Neptuna, którego syn Tryton był opiekunem morskiego potwora. Wydaje się, że ta popkulturowa rzeźba pięknie współgra z wiszącymi obok modelami statków, gotyckim sklepieniem i całą zabytkową przestrzenią" - powiedział Zięta.
Rzeźba powstała z wykorzystaniem technologii FiDU wymyślonej przez samego artystę w Politechnice Federalnej w Zurychu (Szwajcaria), za którą uzyskał tytuł doktora.
"To jest technologia deformacji przy użyciu ciśnienia wewnętrznego membran stalowych" - wyjaśnił dziennikarzom Zięta.
W podobnej technice FiDU powstało też ponad 100 innych obiektów, które składają się na wystawę „W głębi odbicia”. Są to różnego rodzaju nowoczesne instalacje użytkowe np. krzesła, stoły i lustra wkomponowane w zabytkowe wnętrza.
Oskar Zięta (ur. 1975) ma na swoim koncie ponad 200 oryginalnych form użytkowych, w których wypracował własny rozpoznawalny styl. Liczne nagrody i rozgłos przyniósł mu m.in. stołek Plopp, który trafił do stałej kolekcji Centrum Pompidou w Paryżu. Jego instalacja "Crystals Urban Frames" była wystawiana na Times Square w Nowym Jorku. Siedziba studia artystycznego Zięty mieści się we Wrocławiu.
Wystawa „W głębi odbicia” w Dworze Artusa i Domu Uphagena będzie czynna do 28 listopada.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ dki/