Przyjazd Ignacego Paderewski do Poznania 27 grudnia 1918 r. PAP/CAF-reprodukcja
„Dziedzictwo Ignacego Jana Paderewskiego: Geniusz, Patriotyzm i Muzyka” – to motto wtorkowej VII Edycji Nocy Muzeów w nowojorskim Instytucie Piłsudskiego. Impreza była okazja do prezentacji dokumentów, projekcji filmu oraz wykładu o życiu i twórczości wybitnego polskiego pianisty i męża stanu.
Podczas wydarzenia w Instytucie Piłsudskiego, nawiązującego do „Nocy Muzeów” w Polsce, szefowa Instytutu dr Iwona Korga podkreśliła w rozmowie z PAP, że w tym wyjątkowym dniu także polonijna placówka udostępnia publiczności swoje kolekcje. Wśród przedstawionych eksponatów znalazły się m.in. poświęcone Paderewskiemu informacje prasowe, programy koncertów, listy z podziękowaniami i fotografie.
Dr Korga opowiadała o Paderewskim, jego karierze muzycznej w USA, dokąd pianista przybył w grudniu 1891 roku. Rozpoczęła od bardzo dobrze ocenionego przez krytykę, debiutu w 31 roku życia, w nowojorskim Carnegie Hall, a także trudnej trasy koncertowej – 107 koncertach w 117 dni i kontrakcie z renomowaną firmą Steinway and Sons.
155 lat temu urodził się Ignacy Jan Paderewski
„Paderewski otrzymał na mocy kontraktu równowartość miliona dolarów. To była ogromna suma, która zapewniła mu niezależność i bezpieczeństwo finansowe” – podkreśliła. Przypomniała o jego działalności politycznej i o tym co zrobił dla Polonii, przyjaźni z wieloma Polakami, wsparciu podczas I wojny światowej Armii Błękitnej gen. Józefa Hallera, sponsorowaniu wielu akcji związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. W 1926 roku Paderewski przeznaczył 10 tys. dolarów dla będących w potrzebie polskich weteranów.
Iwona Korga mówiła też o przychodzącej mu w sukurs we wszystkim żonie pianisty Helenie Paderewskiej. Stworzyła ona Polski Biały Krzyż – zespół sanitariuszek, które później wyjechały z Armią.
Uczestnicy wydarzenia zobaczyli też film „Zegarek I.J.Paderewskiego, a Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej”, zrealizowany przez chicagowskie Muzeum Polskie w Ameryce. Oryginalny zegarek kieszonkowy ufundowali w podzięce weterani. Jest wysadzony 75 diamentami, wskazówki tworzą batuta i pióro, którym podpisał w imieniu Polski Traktat Wersalski.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ san/
