Zgodne z najstarszymi odkrytymi w badaniach tynku kolory zyskała w trakcie zakończonych prac konserwatorskich elewacja pochodzącej z XVII w. synagogi w Tykocinie (Podlaskie). W piątek podsumowano ten projekt.
Synagoga, której początki sięgają 1642 r. pełni rolę muzealną, nie sakralną. Mieści się tam oddział Muzeum Podlaskiego.
Zakończone w grudniu 2018 r. prace objęły oprócz elewacji fundamenty obiektu, dach, instalacje grzewcze. Wymieniono okna i drzwi w synagodze, poszycie dachowe, osuszono zawilgocone fundamenty. Remont przeszedł też Dom Talmudyczny. Zainstalowano również multimedialne urządzenia, z których mogą korzystać turyści, np. audioprzewodniki.
Prace kosztowały ok. 3 mln zł, 1,5 mln zł z tej kwoty pochodziło z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020 - poinformował na konferencji prasowej w Domu Talmudycznym w Tykocinie marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki. Muzeum Podlaskie jest placówką samorządu województwa.
Marszałek powiedział, że remont obiektów w Tykocinie to "bardzo dobry przykład na bardzo dobre wykorzystanie środków europejskich", podkreślał, że obiekty te będą wizytówką, "perełką architektoniczną województwa podlaskiego".
"Dziękuję za to, że będziemy mogli chwalić się nie tylko w Polsce, ale i też na całym świecie tymi obiektami, tak żeby można było wskazywać, że taka jest tradycja województwa podlaskiego, wskazywać naszą wielokulturowość" - mówił marszałek.
Dyrektor Muzeum Podlaskiego Andrzej Lechowski podkreślił, że obiekty związane z tradycją żydowską w Tykocinie to jeden z największych polskich zabytków rozpoznawalnych w świecie. Przypomniał, że synagoga była uratowana od zniszczeń po II wojnie światowej w trakcie remontu w latach 60. i 70. XX w., ale takich gruntownych prac wymagała ponownie.
Prace konserwatorskie i remont trwały od 2017 r. "Zadanie było karkołomne" - mówił Lechowski i wskazywał, że odbywało się to tak, by muzeum mogło cały czas przyjmować turystów i odwiedzających. Lechowski powiedział, że rocznie Tykocin odwiedza ok. 80 tys. turystów i mimo remontu udało się podobną frekwencję utrzymać.
Lechowski wskazał, że "najbardziej spektakularnym efektem" zakończonych prac są kolory elewacji, które odtworzono na podstawie specjalistycznych, konserwatorskich badań tynku obiektu. W 2013 r. specjaliści z pracowni konserwacji zabytków w Toruniu pobrali i przebadali ok. 30 próbek tynku na zewnątrz synagogi, na podstawie których określono najstarsze w nich pigmenty. Już wcześniej muzeum określiło te kolory jako łososiowy i szarozielony.
Dyrektor Muzeum Podlaskiego podkreślił, że najważniejszą kwestią w prowadzonych pracach było zabezpieczenie synagogi przed "erozją, przenikaniem wilgoci", bo to był największy problem. Oprócz izolacji fundamentów, dokonano także drenażu terenu.
We wnętrzu synagogi również prowadzono prace dzięki dotacjom na dwa projekty z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wkładem własnym samorządu województwa. Dyrektor Lechowski poinformował, że projekt ten "w zasadzie" został zrealizowany, ale muzeum chciałoby je kontynuować.
Dodał, że w przyszłości muzeum chciałoby odtworzyć, zbudować obiekt dawnych tykocińskich kramnic, by stworzyć ośrodek - miejsce do spotkań, konferencji, dyskusji, także na tematy historyczne, bo takiego miejsca Tykocin potrzebuje. Mówił też, że jest ponadto koncepcja zagospodarowania terenu wokół synagogi, m.in. z plenerową makietą miasta, miejscem do wypoczynku.
Lechowski wskazał przy tym, że kończy się również powoli w Tykocinie remont zabytkowego, barokowego kościoła Św. Trójcy, który określił jako - "jeden z najpiękniejszych kościołów w Polsce", a synagoga, kościół i całe historyczne założenie miasteczka "predestynują" Tykocin do bycia - jak to określił - wśród "najważniejszych ośrodków turystycznych Polski".(PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ wj/