Największe bitwy i potyczki, które miały miejsce na terenie województwa podlaskiego w trakcie Powstania Styczniowego, upamiętniają znaczki i karty pocztowe wydane w 160. rocznicę tych wydarzeń. Pomysłodawcą kolekcji jest białostocki oddział IPN.
Znaczki i karty pocztowe wydane zostały wspólnie przez IPN i Pocztę Polską.
"160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego była dla nas okazją, by po raz kolejny podjąć współpracę z Pocztą Polską i możemy w ten sposób, poprzez tę całostkę filatelistyczną przedstawić, przypomnieć te najważniejsze bitwy i potyczki, które miały miejsce na Podlasiu" - mówił w poniedziałek podczas prezentacji pierwszego znaczka i karty dyrektor oddziału IPN w Białymstoku dr Marek Jedynak.
Pierwszy znaczek przedstawia ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z okresu Powstania Styczniowego, natomiast na karcie pocztowej oprócz znaczka z ryngrafem znalazł się obraz Artura Grottgera "Pożegnanie powstańca". W folderze znajdują się też informacje dotyczące powstania.
Pomysłodawczynią i koordynatorką projektu jest Urszula Gierasimiuk z biura edukacji narodowej białostockiego IPN. Przypomniała, że to już 16 seria znaczków wydanych wspólnie z Pocztą Polską, która upamiętnia ważne regionalne rocznice. "Powstanie Styczniowe jest ważne z punktu widzenia nas, historyków, ale też lokalnej społeczności ze względu na to, że powstańcy styczniowi przekazywali tradycje niepodległościowe kolejnym pokoleniom" - powiedziała Gierasimiuk.
Kolejne pocztówki mają przedstawiać poszczególne bitwy na terenie województwa podlaskiego. Jako pierwszą opisano bitwę w Siemiatyczach, która odbyła się w dniach 6-7 lutego 1863 roku. Promocja tej karty i znaczka odbędzie się we wtorek w Siemiatyczach.
"To była jedna z największych bitew na terenie Królestwa Polskiego i dawnych ziem polskich tutaj na wschodzie" - ocenił w rozmowie z dziennikarzami historyk z IPN Marek Gajewski, który przygotowywał testy historyczne do folderów.
Wyjaśnił, że zgrupowanie polskie liczyło między 3,5 tys. a 4,3 tys. powstańców, a rosyjska piechota i kawaleria maks. do 2,5 tys. żołnierzy. Przypomniał, że choć polska strona przeważała liczbowo, to walczyła z wojskiem dobrze zorganizowanym, przeszkolonym i uzbrojonym - w bitwie, którą Polacy przegrali, zginęło 200 powstańców, 300 zostało rannych, po stronie rosyjskiej - jak się szacuje - zginęło 80-100 żołnierzy.
W kolejnych miesiącach foldery upamiętniające bitwy w miejscowościach: Waliły, Gruszki, Brzeźnice, Wincenta i Łukawica. Powstanie w sumie siedem folderów, seria będzie ukazywać się do września.
Osoby zainteresowane pozyskaniem kart i znaczków mogą zgłaszać się do oddziału IPN. Pierwszy folder ukazał się w nakładzie 200 egzemplarzy; kolejne w nakładach ok. 400 egzemplarzy każdy.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ pat/