Pozostałości średniowiecznych murów obronnych okalających gdańskie Główne Miasto przeszły ratunkowe prace konserwatorskie. Usunięto z nich m.in. roślin, glony i mchy. W koronach murów wymieniono też zniszczone dachówki i cegły. W planach jest generalny remont murów.
Prace przy 16 zachowanych do dziś odcinkach murów przeprowadziło Muzeum Historyczne Miasta Gdańska (MHMG).
"Usunęliśmy roślinność, która porastała same mury i ich bezpośrednie sąsiedztwo. W niektórych miejscach, zwłaszcza w koronach murów, roślin było rzeczywiście sporo. Usunięto też glony, mchy i porosty, które miejscami narosły także bardzo mocno" – wyjaśniła Aleksandra Płotka, która kierowała pracami w imieniu MHMG.
Przypomniała, że rośliny i inne organizmy żywe niszczą mury, przede wszystkim powodując korozję materiałów budowlanych.
W wielu miejscach, zwłaszcza przy koronie murów ekipy remontowe natrafiły też na ubytki w dachówkach czy cegłach. Ubytki uzupełniono, aby zapobiec przedostawaniu się do murów wody z opadów. "Dodatkowo pewne fragmenty murów zabezpieczyliśmy siatkami chroniącym je przed ptakami" – wyjaśniła.
Prace rozpoczęły się ostatniego dnia listopada, a zakończyły w ostatnim tygodniu. Ostatni tego typu przegląd połączony z bieżącymi naprawami koron murów miał miejsce w 2010 roku.
Mury są w złym stanie technicznym i wymagają generalnego remontu.Ostatnie takie kompleksowe prace miały miejsce w latach 50. i 60. ubiegłego wieku – przy odbudowie ze zniszczeń powstałych w 1945 roku.
W 2015 roku MHMG opracowało ramowy kompleksowy program prac konserwatorskich dla wszystkich odcinków murów. "Chcemy realizować go sukcesywnie, etapami, bo zakres prac jest duży. W przypadku niektórych odcinków – poza konserwacją, przewidywane są rekonstrukcje pewnych partii murów" – wyjaśniła Płotka.
Generalnej konserwacji murów towarzyszyć będzie zagospodarowanie terenu wokół nich. "W wielu miejscach mamy zniszczone chodniki, śmietniki czy stare trzepaki. Trzeba to wszystko uporządkować, zaaranżować na nowo zieleń itp." – wyjaśniła.
W ramach generalnego remontu planuje się także iluminację wybranych odcinków murów.
Zachowane do dziś odcinki murów – czasem liczące kilka, a w innych miejscach kilkadziesiąt lub więcej metrów, sięgają swoją historią XIV wieku, kie to Krzyżacy postanowili ufortyfikować miasto. Mury otoczyły wówczas Gdańsk od strony południowej, zachodniej i północnej. Od strony wschodniej naturalną ochronę zapewniała Motława.
Zwieńczone blankami mury osiągnęły w początkowej fazie pięć, a później nawet 10 metrów wysokości. W linię murów wbudowano wiele baszt i bram. Z czasem wzdłuż części pierwotnego muru nazwanego wysokim, dobudowano też drugą linię fortyfikacji – tzw. mur niski. Od XVI wieku, m.in. za sprawą powiększania się miasta, mury warowne traciły na znaczeniu. Wiele ich fragmentów rozebrano, część uległa też zniszczeniu w czasie II wojny światowej. Do dziś przetrwało kilkanaście fragmentów tych fortyfikacji. (PAP)
aks/ akw/