To władze samorządowe odpowiadają za opóźnienia w sprawie budowy w Poznaniu nowej siedziby Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 – powiedział w środę wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
W rozmowie z Radiem Poznań wicepremier podtrzymał deklarację współfinansowania przygotowywanej właśnie inwestycji. Przyznał, że obecnie trudno powiedzieć, jaka będzie wysokość rządowego wsparcia. Poinformował, że ministerstwo jest gotowe przekazać pewną sumę na budowę już w tym roku.
Od początku stycznia to samorządowi regionu, a nie miastu, podlega Wielkopolskie Muzeum Niepodległości (WMN). Oddziałem tej instytucji jest Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919. Miasta nie stać było na sfinansowanie budowy nowej siedziby placówki, dlatego samorządy zdecydowały o wzajemnym przekazaniu instytucji kultury.
Nowa siedziba muzeum powstanie u stóp Wzgórza Św. Wojciecha w Poznaniu. Według obecnych szacunków inwestycja będzie kosztować przeszło 376 mln zł. Władze wielkopolskiego samorządu chcą rozpocząć budowę jeszcze w 2023 r.
W rozmowie z Radiem Poznań prof. Piotr Gliński podkreślił, że obecnie "wciąż nie ma żadnego partnera do tej budowy".
"Deklarowaliśmy zaangażowanie państwa polskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w budowę nowego gmachu muzeum. Od dawna była mowa o tym, żeby budować, od dawna wiedziałem o tym projekcie. Myślę, że jakieś dwa lata temu mówiliśmy, że jesteśmy gotowi wesprzeć ten projekt" – powiedział minister Gliński.
Podkreślił, że w ostatniej rozmowie o budowie z prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem w listopadzie 2021 roku potwierdził, że 60 proc. kosztów inwestycji może ponieść państwo. "Prezydent Jaśkowiak nie zwrócił się nigdy o to, żebyśmy mogli współprowadzić instytucję" – przyznał.
Minister przypomniał, że aby MKiDN mogło – zgodnie z prawem - przekazać pieniądze na budowę, potrzebne jest podpisanie wynegocjowanej wcześniej umowy o współprowadzeniu.
Prof. Gliński powiedział też, że ubiegłoroczna decyzja samorządu miasta i województwa o przekazaniu prowadzenia WMN była dla niego pewnym zaskoczeniem.
"Myśmy byli wstępnie umówieni z prezydentem Jaśkowiakiem, (...) po czym ja się z mediów dowiaduję, że wszystko ma być inaczej. Nikt ze mną o tym nie rozmawiał, nie uprzedzał. Nie wchodzę w przyczyny tych zamian, chcę tylko, żeby była jasność: to nie ministerstwo, to samorządy odpowiadają za, w moim rozumieniu, dwuletnie opóźnienie tej inwestycji" – powiedział.
"Fakty są takie, że to państwo doprowadziliście do opóźnienia tej inwestycji. Zamykamy temat - budujemy muzeum" - dodał prof. Gliński.
Wicepremier podkreślił, że efektem opóźnienia będą znacząco wyższe koszty budowy. Przyznał, że liczy na dobrą wolę marszałka województwa Marka Woźniaka, który w ostatnim czasie wielokrotnie deklarował chęć szybkiego rozpoczęcia budowy i doprowadzenia jej do końca.
"Mam nadzieję, że tak jest, bo patrzę na to z punktu widzenia dobra instytucji, którą chcielibyśmy jak najszybciej w Poznaniu zbudować. Marszałek doskonale wie, co robić, żeby ta formalna współpraca została nawiązana. My jesteśmy gotowi bez zwłoki przystąpić do rozmów, pertraktacji" - powiedział.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego poinformował, że już w tym roku na budowę muzeum mogłaby trafić pewna suma z budżetu centralnego.
"Musimy jednak najpierw wiedzieć, o czym mówimy. Z uwagi na te opóźnienia, na to, że druga strona nic formalnego nie była w stanie z siebie wydobyć do 1 stycznia, nie mogliśmy zaoferować ze swojej strony niczego - poza tym, że ja w budżecie mam zabezpieczone pewne pieniądze inwestycyjne. Jestem gotowy się podjąć tego wyzwania, musimy jednak bazować na faktach, na nie oczekuję" - dodał.
W grudniu ub. roku poznańscy politycy PiS zaapelowali o jak najszybsze rozpoczęcie budowy nowej siedziby muzeum.
Marszałek Marek Woźniak (PO) informował wówczas, że formalne działania dotyczące wymiany instytucji między samorządami zaczęły się 28 lutego, kiedy to Sejmik Województwa Wielkopolskiego podjął stanowisko akceptujące ten pomysł. Podobne stanowisko Rada Miasta Poznania podjęła 8 marca. Woźniak dodał, że procedura towarzysząca przekazaniu wymagała przedstawienia odpowiednich programów działania instytucji oraz przyjęcia budżetów tych jednostek potwierdzonych przyjęciem w grudniu budżetów zarówno samorządu regionu jak i miasta.
Zaznaczył, że natychmiast po wyrażeniu stanowisk sejmiku i rady miasta akceptujących wymianę wysłał stosowne pismo do Piotra Glińskiego, informując go o podjętych uchwałach.
"Wobec braku odzewu na próby umówienia spotkania wystosowałem pismo z prośbą o wyznaczenie wizyty, w biurze pana ministra (…) to pismo z datą 9 marca zostało wysłane do pana ministra i do dzisiaj na to pismo nie było żadnej reakcji. Mówię to dlatego, że zarzucano, że nie podejmujemy dialogu z ministerstwem, pomimo że ministerstwo jest gotowe przekazać środki finansowe" – powiedział Marek Woźniak.
Dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania Justyna Makowska informowała PAP w grudniu, że "wielokrotnie były podejmowane rozmowy z ministerstwem, w tym dotyczące wysokości wsparcia finansowego udzielonego przez stronę rządową na planowaną inwestycję, nie przyniosły one jednak oczekiwanych przez miasto rezultatów”.
Pod koniec grudnia marszałek Woźniak zaznaczył w rozmowie z PAP, że w sprawie budowy nowej siedziby muzeum samorząd regionu "niezwłocznie" przystąpi do przygotowania procesu inwestycyjnego, czyli m.in. ogłoszenia przetargu na realizację. "Nastąpi to tak szybko, jak to będzie możliwe z powodów formalnych i organizacyjnych" – zapewnił.
Celem budowy nowej siedziby Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 będzie rozpowszechnianie wiedzy o wydarzeniu i upamiętnienie jego uczestników. Główną osią narracji tworzonej placówki będzie powstanie wielkopolskie, jednak ekspozycja stała, obok historii samego zrywu, będzie prezentować wcześniejsze doświadczenia Wielkopolan oraz późniejsze wydarzenia, które można uznać za skutki wielkopolskiej insurekcji.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze, podpisany przez Niemcy i państwa ententy 16 lutego 1919 r. Ich ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski, w którego wyniku do Polski powróciła prawie cała Wielkopolska. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ dki/ ann/