Własnymi siłami ludzkość nie jest w stanie osiągnąć trwałego pokoju - powiedział we wtorek przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. W kontekście sytuacji na Ukrainie i w Ziemi Świętej zaapelował, aby modlić się o pokój, który opiera się na sprawiedliwości i przebaczeniu.
Włączając się w ogólnoeuropejską inicjatywę modlitewną "Łańcuch eucharystyczny" Rady Konferencji Episkopatów Europy abp Gądecki modlił się 12 marca o pokój w Ukrainie i w Ziemi Świętej oraz w intencji synodu - poinformowało biuro prasowe Episkopatu.
W czasie mszy św. przewodniczący KEP podkreślił, że ludzkie wysiłki podejmowane na rzecz zachowania pokoju są niewystarczające. "Ludzkość swoimi własnymi siłami nie jest w stanie osiągnąć trwałego pokoju, o czym świadczy kruchość wielu traktatów pokojowych, po których natychmiast rozpoczynają się nowe wojny. Stąd ostatecznie powinniśmy sobie uświadomić, że pokój – o wiele bardziej niż osiągnięciem człowieka – jest darem Bożym" – powiedział hierarcha.
Zaznaczył, że "modlitwa o pokój nie jest elementem wtórnym, który następuje po wysiłkach na rzecz pokoju". "Przeciwnie, jest ona sercem wysiłków zmierzających do budowania pokoju w porządku, w sprawiedliwości i wolności" - powiedział abp Gądecki.
Wyjaśnił, że "modlić się o pokój oznacza prosić o sprawiedliwość, o zaprowadzenie odpowiedniego porządku wewnątrz państw i w stosunkach pomiędzy nimi". "Oznacza to też prosić o wolność, szczególnie o wolność religijną, która jest fundamentalnym, osobistym i cywilnym, prawem każdej osoby. Modlić się o pokój znaczy błagać o łaskę przebaczenia od Boga, a zarazem o wzrost odwagi dla każdego, kto ze swej strony pragnie wybaczać zniewagi, jakich doznał" – wymieniał.(PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ jann/