Osuszenie oraz gruntowna renowacja ścian i podłóg jest celem kapitalnego remontu, któremu poddano zabytkowy kościół ewangelicko-augsburski w centrum Torunia. Prace w świątyni prowadzone są dzięki uzyskaniu wsparcia z funduszy unijnych.
Jak poinformowała w czwartek Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia, we wnętrzu kościoła zdemontowano niemal całe wyposażenie, skuto część tynków i rozebrano duże fragmenty podłóg. Celem prac jest powstrzymanie postępującej degradacji obiektu, wybudowanego na początku XX w. na terenie zasypanej fosy miejskiej.
"Ze względu na bliskość drogi oraz torów tramwajowych kościół narażony jest na nieustanne drgania, co powoduje pękanie sklepień, a nawet ścian. Z kolei przepływająca pod budynkiem Struga Toruńska wpływa na duże zawilgocenie obiektu" - przypomniała rzeczniczka.
Neogotycki kościół św. Szczepana został wzniesiony w latach 1902-1904 na zasypanej fosie miejskiej. Zaprojektował go berliński architekt Richard Gans dla zboru ewangelicko-reformowanego, założonego w 1676 r.
W ramach remontu wykonywana jest izolacja pozioma kościoła, co ma zapobiec nasiąkaniu murów wodą. Budynek zostanie też osuszony i odgrzybiony, zaplanowano również przewiązanie sklepień oraz likwidację spękań ścian i sklepień. Remont obejmie także 13-głosowe organy.
Według informacji posiadanych przez toruński magistrat, neogotycki kościół św. Szczepana został wzniesiony w latach 1902-1904 na zasypanej fosie miejskiej. Zaprojektował go berliński architekt Richard Gans dla zboru ewangelicko-reformowanego, założonego w 1676 r.
Dwunawowa budowla jest zwieńczona wieżą mierzącą blisko 50 metrów. W czasie II wojny światowej kościół został zdewastowany. Przekazany po wojnie parafii ewangelicko-augsburskiej, został odrestaurowany i ponownie poświęcony 26 sierpnia 1945 r.
"Z cennych elementów jego wyposażenia warto wspomnieć obraz +Adoracja Baranka+ z początku XVII w., niedawno odrestaurowany z funduszy unijnych. Malowany na desce, na podstawie tekstu z Apokalipsy św. Jana, ma bardzo ciekawą historię: wcześniej znajdował się w kościele p.w. Św. Trójcy na Rynku Nowomiejskim, a na samym początku jako obraz ołtarzowy zapewne w nieistniejącym kościółku Św. Katarzyny (w XVII w)" - przypomniała Iżycka.
Z początku XX w. pochodzi zespół witraży, wykonany przez firmę Seilera z Wrocławia. Są wśród nich witraże fundowane przez członków parafii, a także przez toruński magistrat z początku minionego wieku - jeden z witraży posiada w rozecie piękny herb Torunia.
Projekt remontu uzyskał dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013. Z tego źródła przyznano na prace remontowo-konserwacyjne 617,5 tys. zł, a koszt całego przedsięwzięcia to 950 tys. zł. (PAP)
olz/ mlu/