W Gliwicach rozpoczął się remont ponadstuletniej kolejowej wieży ciśnień, przy powstającym centrum przesiadkowym – podał w piątek miejscowy magistrat. W główną inwestycję komunikacyjną włączono prace nad sąsiadującymi z nią zabytkami.
Centrum przesiadkowe, nazywane też Zachodnią Bramą Metropolii, zlokalizowano na dawnych terenach kolejowych po północnej stronie gliwickiego dworca kolejowego. Skomunikowane z głównymi ulicami Tarnogórską i Toszecką ma łączyć kolej, autobusy miejskie, regionalne i międzynarodowe, a także parkingi dla samochodów i rowerów.
Centrum przesiadkowe ma być częścią modernizowanego w Gliwicach systemu komunikacyjnego, którego drugim kluczowym elementem jest otwarty w grudniu 2016 r., po remoncie, gliwicki dworzec kolejowy. Po południowej części dworca przebudowane zostaną okoliczne ulice, m.in. przelotowa ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i Plac Piastów, będący dotąd węzłem autobusów miejskich.
Wszystkie nowe części inwestycji już powstają i powinny być gotowe do końca 2022 r. Wartą blisko 184 mln zł brutto umowę na budowę w ciągu dwóch lat centrum przesiadkowego miasto podpisało z konsorcjum Mostostalu Zabrze Gliwickiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego oraz Przedsiębiorstwa Remontów Ulic i Mostów w Gliwicach w sierpniu ub. roku.
Jako części zasadniczej inwestycji przewidziano remonty znajdujących się w pobliżu zabytków: ponadstuletniej kolejowej wieży ciśnień przy ul. Kolberga, a także budynku dawnej huty szkła przy ul. Toszeckiej 2b, w którym zostaną zabezpieczone otwory okienne i drzwiowe oraz będą wymienione konstrukcja i pokrycie dachu.
W piątek gliwicki magistrat poinformował w swoim popołudniowym biuletynie o rozpoczęciu remontu wieży ciśnień, która góruje nad torowiskiem dworca kolejowego i powstającym po jego północnej stronie kompleksem centrum przesiadkowego. Prace przy 110-letnim obiekcie, prowadzone według wytycznych wojewódzkiego konserwatora zabytków, zaplanowano do I kw. 2022 r.
Jak podało miasto, jedyna tego typu w Gliwicach żelbetowa wieża wodna została wzniesiona w 1911 r. według projektu braci Huber z Wrocławia, specjalizujących się w rozwiązaniach architektonicznych z wykorzystaniem żelbetu. Jej zadaniem było zaopatrywanie w wodę kompleksu dworcowego oraz instalacji zasilających parowozy, ciągnące pociągi przejeżdżające przez Gliwice.
Nieczynny od wielu dekad obiekt wyróżniają nowatorska konstrukcja, nowoczesny kształt i historyzujące detale architektoniczne. Budowla uważana jest za efektowny przykład rozwoju myśli technicznej i infrastruktury kolejowej początków minionego stulecia.
Remont, ujęty w ramach zamówienia budowy centrum przesiadkowego, zakłada – zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków – m.in. konserwację wskaźnika stanu wody znajdującego się na elewacji, zachowanie pierwotnej kolorystyki pokrycia dachowego, formę nowej stolarki nawiązującą do oryginalnej oraz zrekonstruowanie powierzchni elewacji również w nawiązaniu do pierwotnej.
Dotąd odnowiono już izolację fundamentów i wypiaskowano betonową konstrukcję wewnątrz wieży. Trwa montaż rusztowań elewacyjnych. Kolejne prace będą związane z piaskowaniem elewacji od zewnątrz i wzmocnieniem konstrukcji betonowej. Planowany jest remont kopuły wieży wraz z nową stolarką okienną i drzwiową. Na koniec zostaną wykonane prace wewnątrz – na parterze znajdzie się pomieszczenie usługowe z toaletą.
Szacowane na ok. 2,9 mln zł prace remontowe obejmą także wykonanie nowych instalacji wodno-kanalizacyjnych, instalacji ogrzewania, instalacji elektrycznych i technicznych oraz iluminacji. Docelowe przeznaczenie wieży nie zostało dotąd określone.
Gliwice przygotowywały budowę centrum przesiadkowego od kilku lat. W listopadzie 2019 r. miasto otrzymało 129,5 mln dotacji do zasadniczej części inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-20. Wartą ponad 41 mln zł przebudowę układu komunikacyjnego po południowej stronie linii kolejowej finansuje w całości z własnego budżetu.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ skr/