Kwesta na rzecz ratowania zabytkowych pomników i nagrobków na najstarszej nekropolii w Rzeszowie – Starym Cmentarzu, który powstał przed 1788 rokiem, rozpoczęła się w niedzielę rano. Zbiórka prowadzona będzie także w dniu Wszystkich Świętych.
Kwestę po raz 19. zorganizowało Stowarzyszenie Opieki nad Starym Cmentarzem w Rzeszowie. Kwesta rozpoczęła się w niedzielę na Starym Cmentarzu w Rzeszowie o godz. 10 i potrwa do zmroku. W poniedziałek, we Wszystkich Świętych, będzie prowadzona na ten sam cel również na cmentarzu na Pobitnie.
Fundusze zebrane podczas kwest na ratowanie Starego Cmentarza w Rzeszowie zostaną przeznaczone na renowację i odrestaurowanie nagrobków i pomników na tej nekropolii.
„Ten zabytkowy cmentarz to nasze dziedzictwo, to XIX-wieczna galeria sztuki sepulkralnej, która bez pomocy ludzi zginie. Chcemy ocalić ją od zniszczenia, od zapomnienia. Do naszych obowiązków należy dbanie o to, aby pamięć o tam spoczywających, którzy przecież tworzyli nasze miasto, przetrwała dla następnych pokoleń” – zaznaczyła wiceprezes Stowarzyszenia Wiktoria Helwin.
Wskazała, że nagrobków wymagających szybkiej interwencji jest bardzo dużo, a dwa XIX-wieczne nagrobki Opolskich, przy głównej alei wymagają natychmiastowej pomocy. Należą do zasłużonej dla miasta rodziny rzeźników. Dodała, że koszt konserwacji jednej mogiły to kilka, a nawet 10 tys. tysięcy zł.
Wśród wymagających szybkiej konserwacji nagrobków wiele jest takich, które grożą przewróceniem, m.in. przez rozrośnięte i rozpychające się korzenie drzew. Niektóre z nagrobków są niemal całkowicie zniszczone, na wielu zupełnie zatarły się napisy i groby stały się anonimowe. Zabytkom nie sprzyjają też warunki atmosferyczne, w tym wiatr, który przewraca nagrobki.
Stary Cmentarz w Rzeszowie został założony przed 1788 r., po wydaniu przez władze austriackie zakazu grzebania zmarłych przy kościołach. Oficjalnie do celów grzebalnych został zamknięty w 1910 roku, jednak chowano tu zmarłych jeszcze w czasie II wojny światowej. W 1968 r. został uznany za obiekt zabytkowy.
Na tym cmentarzu powstała finałowa scena filmu Jerzego Hoffmana „Trędowata” z 1976 roku.
Na Starym Cmentarzu pochowanych zostało około 40 tys. osób, ale do dzisiaj zachowało się zaledwie ok. 620 grobów, z których odnowiono ponad 170, 40 proc. dzięki kwestom. Wśród zachowanych ponad 620 mogił około 150 jest bezimiennych.
Pochowani są tutaj m.in.: Józef Łukasiewicz (ojciec Ignacego - konstruktora lampy naftowej), powstaniec kościuszkowski, bohater Wiosny Ludów na Węgrzech, a także powstańcy styczniowi i listopadowi. Jest tu także pomnik wzniesiony w 1886 roku, upamiętniający powstańców styczniowych oraz Grób Ofiar II Wojny Światowej, zbudowany w latach 2003-2004.
Cmentarz był wielokrotnie niszczony przez Niemców w czasie okupacji i powojenne komunistyczne władze, oraz dewastowany przez chuliganów.
Helwin wskazała, że w tym roku udało się uratować od zniszczenia nagrobki ojców bernardynów: gwardiana, ojca Duklana oraz Mikołaja Kaczorowskiego, który jako 18-letni chłopiec brał udział w powstaniu styczniowym, a później wstąpił do klasztoru i jako bernardyn dożył sędziwego wieku w Rzeszowie.
Odrestaurowano także nagrobek uczestnika powstania listopadowego Aleksandra Tarłowskiego, który później był zarządcą w majątku ordynacji Potockich w Łańcucie. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ amac/