Prace przy wymianie drewnianych lodołamów chroniących przed krą filary średniowiecznego mostu Karola rozpoczęto we wtorek w Pradze. Poprzednia taka operacja została przeprowadzona w 2004 r., a lodołamy są częścią budowli od XV wieku.
Wymienione zostanie wszystkie siedem drewnianych konstrukcji chroniących most Karola. Operacja najprawdopodobniej potrwa do końca 2019 r. i ma kosztować 29,5 miliona koron, czyli ponad 1,15 miliona euro. Wymiana okazała się konieczna, gdyż ekspertyzy wykazały znaczne, szybko postępujące osłabienie konstrukcji.
Rozpoczęte we wtorek prace są pierwszymi związanymi z remontem mostu Karola, zaplanowanym na najbliższe dwadzieścia lat. Koszt remontu jednego przęsła (jest ich 17) ma wynieść kilkadziesiąt milionów koron (1 euro = 25,6 koron czeskich). Eksperci zapowiadają, że wszystkie demontowane w trakcie remontu kamienie zostaną wykorzystane.
Lodołamy, zwane także izbicami, były i będą wykonane z drewna dębowego. Rozbierane od wtorku osłony zbudowane były z drewna pochodzącego z Francji. Obecne mają być wykorzystać dęby z południowomorawskich lasów w okolicy Morawskiego Krumlowa i miejscowości Strażnice.
Most Karola należy do najpopularniejszych budowli i zabytków Pragi. Prace przy przeprawie przez Wełtawę rozpoczęły się w lipcu 1357 r. z polecenia Karola IV, cesarza rzymskiego z czeskiej dynastii Przemyślidów.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ az/ bjn/