W Galerii Sztuki w willi Oksza stanowiącej filię Muzeum Tatrzańskiego można od piątku podziwiać pejzaże tatrzańskie autorstwa Wojciecha Gersona. Dzieła pochodzą z kolekcji największych polskich muzeów narodowych.
„Gerson uznawany jest za jednego z najwybitniejszych pejzażystów polskich XIX wieku, a jego tatrzańskie pejzaże za jedne z najlepszych obrazów o tematyce górskiej w historii sztuki polskiej. Muzeum Tatrzańskie wypożyczyło je z największych polskich muzeów narodowych” – mówiła na wernisażu wystawy dyrektor Muzeum Tatrzańskiego Anna Wende-Surmiak i dodała, że Gerson symbolicznie powraca do Zakopanego dokładnie w swoje 190. urodziny, czyli 1 lipca.
Gerson zaliczany jest do grona najwybitniejszych reprezentantów polskiego akademizmu. Oficjalny nurt jego twórczości obejmował tematykę historyczną, religijną, alegoryczną oraz portrety i na tym polu zdobył uznanie sobie współczesnych. Obecnie ceniony jest także jako autor pięknych pejzaży tatrzańskich.
Artysta przyjechał w Tatry po raz pierwszy na początku lat 60. XIX wieku, gdy w gronie przyjaciół, absolwentów warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, odbywał wycieczki artystyczne po kraju.
Prezentowane na wystawie obrazy olejne Gersona z pobytu w Tatrach zatytułowane: „Odpoczynek w szałasie” z 1862 r., „Dzieci góralskie” z 1868 r., „Igraszki dzieci góralskich” z 1867 r. są głównie scenami rodzajowymi, w których krajobraz pełni rolę tła. W pracach tych widać jednak znajomość pejzażu oraz doskonały warsztat doświadczonego już rysownika i ilustratora. Dzieła z tego okresu nie były wówczas znane, gdyż nie doczekały się publikacji. Kariera artysty potoczyła się w innym kierunku.
Do malarstwa krajobrazowego Gerson wrócił dopiero w ostatnich dekadach XIX w., kiedy ponownie zbliżył się do Tatr. Córka artysty, Maria Gerson-Dąbrowska zapamiętała, że: „W Tatry jeździł Gerson corocznie prawie, latem, pomiędzy rokiem 1885 a 1900. Jeżeli nie mógł jechać na całe lato, wpadał choć na trzy, cztery tygodnie. Po prostu bez Tatr żyć nie mógł, tęsknił do nich i witał zawsze jednakim zachwytem i radością”.
„Córka artysty wspomina również, że w Tatrach malarz szukał tematów w miejscach ustronnych, ostępach położonych poza szlakami. Mimo przebytej ciężkiej choroby, docierał do niedostępnych szczytów i zakątków górskich, nigdy też nie posługiwał się fotografią w zastępstwie studiów z natury” – wyjaśniła kierowniczka działu sztuki Muzeum Tatrzańskiego Helena Pitoń.
Pod koniec XIX wieku powstały najwybitniejsze tatrzańskie pejzaże Gersona: „Zwał skalisty w dolinie Białej Wody”, „Wyschnięty potok w Tatrach” czy „Cmentarz w górach”.
Gerson był świadkiem powstania Muzeum Tatrzańskiego im. Dra Tytusa Chałubińskiego, a nawet ofiarował instytucji kilka swoich rysunków i okazów etnograficznych, które można również podziwiać na wystawie w willi „Oksza”.
Dzieła Gersona w Zakopanem będzie można podziwiać do 3 października.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ dki/