Pontyfikał Płocki, najstarszy kompletny pontyfikał w zbiorach polskich, powstał najprawdopodobniej w latach 1180-1215 i ma wielu autorów. Jeden z pisarzy wywodził się z opactwa św. Wawrzyńca w Liege – to wnioski z badań opublikowane w monografii „Studia nad Pontificale Plocense”.
Pierwsze, szczegółowe naukowe opracowanie, dotyczące Pontyfikału Płocki, to rezultat wspólnych badań naukowców z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego (UKSW) i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz Uniwersytetu Warszawskiego.
„W efekcie ich pracy powstała niezwykła monografia Pontyfikału, obejmująca krytyczną edycję tekstu łacińskiego, jego przekład na język polski oraz facsimile” – podkreślono w komunikacie UKSW na temat monografii „Studia nad Pontificale Plocense”, które w trzech tomach ukazały się nakładem pelplińskiego Wydawnictwa Bernardinum.
Jak przekazano w informacji, opracowanie manuskryptu obejmuje m.in. obszerne studium teoretyczne z interpretacją treści, w tym teologicznych, kanonicznoprawnych i polityczno-społecznych i zapisów muzykologicznych.
„Przeprowadzono również dogłębną analizę kodykologiczną, paleograficzną i technologiczną z użyciem nowoczesnych metod analizy atramentów i pigmentów, a także samego podłoża pergaminowego, na którym napisano kodeks. W badaniach porównawczych składu atramentów zastosowano tzw. metodą +odcisku palca+, udowadniając różnice i podobieństwa pomiędzy poszczególnymi fragmentami tekstu” – wyjaśniono w komunikacie.
Według UKSW badania Pontyfikału Płockiego doprowadziły do następujących wniosków: „po pierwsze ustalono, że najstarszy kompletny pontyfikał w zbiorach polskich powstał najprawdopodobniej w latach 1180-1215” oraz, że „nie ma jednego autora, ale wielu”. „Badacze ustalili, na podstawie stylu pisarskiego, że +pierwszy pisarz wywodził się z opactwa św. Wawrzyńca w Liege+” – wspomniano w informacji. Wskazano przy tym, iż brak szerszego materiału porównawczego uniemożliwia jednoznaczne przypisanie Pontyfikału Płockiego konkretnemu skryptorium w Polsce.
UKSW przypomniał, że Pontyfikał Płocki składa się z 211 kart pergaminowych i zawiera opisy oraz normy 85 obrzędów, znajdują się w nim 233 miejsca, w których tekstowi liturgicznemu towarzyszy zapis melodii. Jak podano w komunikacie, dotyczącym monografii, „jego krytyczna edycja, oparta o nowoczesne zasady edycji średniowiecznych źródeł historycznych, stanowi ważny wkład do europejskich i polskich badań mediewistycznych”. „Przynosi też cenne wnioski dla zrozumienia powiązań średniowiecznego Mazowsza z kulturą łacińskiego Zachodu” – zaznaczono w informacji.
W opracowaniu zabytku uczestniczyli naukowcy z UKSW - ks. prof. dr hab. Henryk Seweryniak, kierownik Katedry Teologii Fundamentalnej i Prakseologii Apologijnej na Wydziale Teologicznym oraz ks. prof. dr hab. Leszek Misiarczyk i prof. dr hab. Czesław Grajewski, a także dr hab. Weronika Liszewska z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz prof. dr hab. Jerzy Wojtczak-Szyszkowski z Uniwersytetu Warszawskiego i dr Jacek Tomaszewski z Muzeum Azji i Pacyfiku.
UKSW podkreślił, że przekład, edycja krytyczna i analiza treści Pontyfikału Płockiego otrzymały grant z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki. „Edycji trzytomowego dzieła podjęło się pelplińskie Wydawnictwo Bernardinum, specjalizujące się w publikacji znakomitej jakości facsimile” - podano w informacji.
Odnosząc się do historii Pontyfikału Płockiego, podkreślono, że przez kilkaset lat manuskrypt był dumą biskupstwa płockiego - „aż do XX wieku, gdy w 1940 r. stał się łupem wojennym i został wywieziony do Królewca”.
„Po kilku latach przejęli go Rosjanie i przekazali do NRD, gdzie w Centralnym Antykwariacie w Lipsku strzegło go STASI. +Wymknął się+ jednak spod tej opieki i już w 1973 r. trafił na aukcję do zachodnich Niemiec. Kupiła go Biblioteka Państwowa w Monachium. Tam odkrył go prof. Julian Lewański i zaalarmował płockich biskupów. Sprawa toczyła się 30 lat, aż wreszcie, w 2015 r. Pontyfikał Płocki wrócił na swoje miejsce” - wspomina UKSW w nocie o dziejach manuskryptu.
W kwietniu 2015 r. podczas specjalnej konferencji prasowej w Płocku biskup Piotr Libera przypomniał, że diecezja ta starała się o zwrot Pontyfikału Płockiego od końca lat 70. XX wieku, gdy potwierdzono, że zabytkowa księga znajduje się w zbiorach Bawarskiej Biblioteki Państwowej w Monachium.
Bp Libera mówił wtedy m.in.: „Byłem kolejnym biskupem płockim, który upomniał się o ten zabytek. Pierwszym był biskup Bogdan Sikorski, który w 1977 r. napisał do biblioteki w Monachium, prosząc o zwrot zagrabionej księgi. Odpowiedź była negatywna. Później prośby ponawiał biskup Zygmunt Kamiński, w 1982 i 1987 r. oraz w 1992 r. Także te prośby spotkały się z odmową. Ja pozwoliłem sobie napisać list do dyrektora monachijskiej biblioteki 10 marca tego roku i spotkała mnie miła niespodzianka. Odpowiedź była pozytywna”.
W bibliotece płockiego Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie pierwotnie Pontyfikał Płocki był przechowywany, znajduje się obecnie 412 zabytkowych pergaminów, w tym dokumenty królewskie, książęce i biskupie. W okresie II wojny światowej Niemcy spalili bądź wywieźli jej zbiory, liczące wówczas ok. 50 tys. tomów, w tym blisko 500 średniowiecznych inkunabułów i tysiąc starodruków. Większość tych dzieł przepadła bezpowrotnie. (PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
mb/ zan/