XIV-wieczna muzyka włoska, chorałowe oficjum z rękopisu cystersów z Lubiąża z ok. 1205 r., repertuar mszalny z rękopisu wileńskich bernardynów z ok. 1760 r. to niektóre z propozycji XXX Festiwalu muzyki dawnej „Pieśń Naszych Korzeni”, który rozpocznie się w sobotni wieczór w Jarosławiu.
Rzecznik festiwalu Mirosław Chudy zauważył, że tegoroczna, jubileuszowa edycja będzie okazją zarówno do słuchania, wykonywania, odtwarzania, jak i współtworzenia muzyki i związanych z nią tradycji, które są zakorzenione w przeszłości - od średniowiecza po XIX stulecie, a jednocześnie ważnych i żywych także obecnie.
"Festiwalowym zwyczajem muzykę będzie można usłyszeć i wykonywać w różnych kontekstach: koncertowym, warsztatowym, liturgicznym, tanecznym; będzie też okazja do poznania kontekstu historyczno-kulturowego" – zwrócił uwagę Chudy.
Dodał, że wszystkie te elementy znajdą się w planie każdego z festiwalowych dni: festiwalową dobę rozpoczyna wieczorny koncert, po którym odbywać się będzie tradycyjnie klub festiwalowy. Rano zaś zaplanowana jest jutrznia, msza św. w jednym z rytów zachodnich lub wschodnich, warsztaty, w południe seminarium, po południu warsztaty, nieszpory, a wieczorem znowu koncert, rozpoczynający kolejną dobę.
Festiwal, który odbywa się zawsze w ostatni pełny tydzień sierpnia, to głównie koncerty. W tym roku przewidziano ich 10. Odbywać się one będą wieczorami, a także nocą, w zabytkowych świątyniach Jarosławia obrządku łacińskiego oraz w cerkwi greckokatolickiej, a także w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych.
Festiwal rozpoczną w sobotni wieczór "Wariacje Goldbergowskie" Johanna Sebastiana Bacha, w wykonaniu Marcina Maseckiego.
"To kanoniczne dla muzyki dawnej dzieło, które od prawykonania po nasze czasy doczekało się licznych, nierzadko skrajnych interpretacji teoretycznych i praktycznych, usłyszymy w wykonaniu pianisty, który – jak sam mówi – zwykł łączyć różne muzyczne gatunki i przekraczać granice między sztuką wysoką a rozrywkową" – wyjawił rzecznik festiwalu.
Masecki zagra na fortepianie historycznym z kolekcji śp. Macieja Kazińskiego, wieloletniego dyrektora festiwalu "Pieśń naszych korzeni".
Fortepian ten festiwalowa publiczność usłyszy jeszcze raz w poniedziałek. W wieczornym koncercie znowu będzie można usłyszeć łączenie gatunków, tym razem za sprawą muzycznego dialogu: pianisty Krzysztofa Książka, grającego utwory Fryderyka Chopina, i zespołu Janusz Prusinowski Kompania, kontynuującego i odtwarzającego tradycje wiejskiego muzykowania, z których Chopin czerpał inspirację m.in. do swoich mazurków.
W programie festiwalu, którego ostatni koncert odbędzie się 27 sierpnia, zaplanowano jeszcze występ litewskiego zespołu wokalnego GŠ Ansamblis oraz Marcela Péresa (organy). Artyści wykonają repertuar mszalny z rękopisu "Clavis Coeli" wileńskich bernardynów z ok. 1760 r. Rękopis ten – jak zaznaczył rzecznik - jest cennym świadectwem praktyki muzyczno-liturgicznej na terenach XVIII-wiecznej Litwy.
Festiwalowa publiczność będzie mogła posłuchać, w kolejne festiwalowe wieczory, jeszcze francuskiego duetu Les Menestriers, który przedstawi utwory z florenckiego rękopisu czasów trecenta, zawierającego m.in. zapisy instrumentalnych tańców; XIV-wieczną muzykę włoską przeplataną utworami z tradycji bliskowschodnich.
W koncercie pamięci Roberta Pożarskiego, zmarłego w listopadzie 2021 r. śpiewaka, badacza tradycji, przyjaciela festiwalu, zabrzmi chorałowe oficjum o św. Robercie, zaczerpnięte z rękopisu cystersów z Lubiąża z ok. 1205 r. Dzieło zaśpiewają kantorzy: Sławomir Witkowski, Marcin Abijski, Marcina Bornus-Szczyciński oraz Andrij Szkrabiuk wraz z zespołami: Scholą Nativitatis, Scholą Mulierum Silesiensis, Scholą Gregorianą Silesiensis i Scholą Cantorum Minorum Chosoviensis.
Nie zabraknie też popisów uczestników warsztatów Chóru Festiwalowego, który pod kierunkiem Marcela Péresa (wybitny francuski muzyk i śpiewak, badacz muzyki dawnej, kompozytor, znawca tradycji śpiewów sakralnych) przedstawi program poświęcony monodii i polifonii czasów szkoły Notre-Dame (XII-XIII w.).
Mirosław Chudy zwrócił uwagę, że jarosławskie warsztaty wpisują się w prowadzony przez Péresa cykl "Notre-Dame za murami", "poświęcony badaniu i wykonywaniu muzyki z czasów, gdy budowano paryską katedrę, rozwijano tamtejszy uniwersytet, a na gruncie muzycznym – wprowadzono możliwość zapisu długości dźwięków".
W piątek odbędą się dwa koncerty. Pierwszy z nich obejmie repertuar pieśni pasyjnych z Podkarpacia, zebrany przez Bartosza Gałązkę i wykonany przez grupę śpiewaków związanych ze Stowarzyszeniem "Muzyka Dawna w Jarosławiu", organizatora festiwalu. W programie koncertu znajdą archaiczne źródła znanych i tych już zapomnianych nabożeństw pasyjnych.
"Większość kompozycji, które będzie można usłyszeć w trakcie tego koncertu, to utwory zaczerpnięte z repertuaru parafii położonych na obszarze dzisiejszego woj. podkarpackiego, z kilkoma wyjątkami, poczynionymi dla ukazania jak najpełniejszego muzycznego obrazu tradycji wielkopostnych z południowej Polski" – wyjawił Chudy.
Z kolei w koncercie nocnym Mateusz Kowalski zagra na violi da gamba utwory z początków XVII w., związane ze szczególną techniką gry i przestrajania instrumentu, nazywaną lyra viol.
"Muzyka ta, w znacznej większości przywołująca wątek melancholii, zabrzmi na instrumencie zbudowanym dla Macieja Kazińskiego przez Jacka Wesołowskiego, gdańskiego lutnika, zmarłego w 2021 roku. Koncert będzie szczególnym wspomnieniem obu zmarłych artystów" – wyjawił rzecznik festiwalu.
W sobotni poranek Andrij Szkrabiuk, kantor katedry ormiańskiej we Lwowie, wraz z uczestnikami całotygodniowych warsztatów Chóru Festiwalowego zaśpiewa podczas jutrzni sprawowanej w obrządku ormiańskim.
Zdaniem rzecznika festiwalu, poranne nabożeństwo, zwane "Godziną Wschodu Słońca", jest jednym z najciekawszych i najpiękniejszych oficjów ormiańskiego Żamagirku – "Księgi godzin", czyli brewiarza.
Na finał festiwalu, w sobotni wieczór wystąpi zespół Les Basses Réunies pod dyrekcją Bruna Cocseta, a na klawesynie zagra Marcin Świątkiewicz. W repertuarze znajdą się m.in. utwory Jeana Barriere’a, francuskiego wiolonczelisty i kompozytora działającego w pierwszej połowie XVIII w, a także utwory współczesnych mu włoskich kompozytorów, których miał okazję poznać podczas swojej podróży do Italii.
"W muzyce tej – jak mówi Bruno Cocset – odnaleźć można wielką różnorodność stylów i emocji, spójne łączenie kontrastów, techniczną wirtuozerię, ale i głębokie poruszenie, gdy wsłuchamy się w to, co dzięki niej odbrzmiewa w nas wewnątrz" - podkreślił Chudy.
Festiwal tradycyjnie zakończy w niedzielę 29 sierpnia msza św. w kolegiacie pw. Bożego Ciała.
Przez cały czas festiwalu odbywać się będą liturgie, będące jego nieodłącznym elementem: gregoriańskie jutrznie i nieszpory, msze św. odprawiane zarówno w zwyczajnej, jak i nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, a w tym roku także jednorazowo - w obrządku koptyjskim.
Zwyczajowo przez cały okres trwania festiwalu odbywać się będą też seminaria i działać będzie klub festiwalowy, otwarty po koncertach, gdzie odbywają się m.in. tańce przy muzyce tradycyjnej.
Szczegółowy program wydarzeń festiwalowych można znaleźć na stronie www.festiwal.jaroslaw.pl oraz na www.facebook.com/piesnnaszychkorzenijaroslaw.
Jarosławski Festiwal Muzyki Dawnej odbywa się od 1993 roku. Jest jednym z nielicznych tego typu imprez w Europie. Odbywa się zawsze w sierpniu. Specjalnie opracowane programy koncertowe wykonywane są w zabytkowych kościołach Jarosławia, które – jak podkreślają organizatorzy – są świadectwem dawnego splendoru i historycznej wagi miasta, jak również jego wieloetniczności, różnorodności wyznań i obrządków. Natomiast sam festiwal nawiązuje do tradycji XVI- i XVII-wiecznych jarmarków kupieckich i wielokulturowości miasta.
Głównym organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie "Muzyka Dawna", które powstało w Jarosławiu w 1995 roku. Tworzą je przede wszystkim uczniowie szkół średnich i studenci. Stowarzyszenie koncentruje się głównie na prowadzeniu całorocznych warsztatów muzyki dawnej, kursów i koncertów oraz na organizowaniu corocznego festiwalu.(PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ mark/