W Prudniku Lesie, w pobliżu miejsca, gdzie komuniści więzili kardynała Stefana Wyszyńskiego, w czwartek odsłonięto tablice upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej z 1940 roku i katastrofy smoleńskiej z 2010 roku.
Kamienne tablice z napisem: "Zginęli służąc Polsce. Smoleńsk 2010" i "W hołdzie ofiarom zbrodni katyńskiej zamordowanym przez NKWD w 1940 roku" odsłonięto w sąsiedztwie Sanktuarium św. Józefa w Prudniku Lesie. Fundatorem tablic jest gmina Prudnik.
Jak powiedział Krzysztof Mróz ze Stowarzyszenia Ziemia Prudnicka, inicjator upamiętnienia ofiar Katynia i Smoleńska, pomysł ustawienia tablic w miejscu związanym z internowaniem przez komunistów kardynała Wyszyńskiego, pojawił się po obchodach rocznicy wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku, gdy okazało się, że jedynym miejscem w województwie opolskim z tablicą upamiętniającą tę tragedię, jest znajdujący się na obrzeżach regionu cmentarz w Kostowie pod Byczyną. Pomysł spotkał się z przychylnością władz miasta.
Senator Jerzy Czerwiński (PiS) podkreślił potrzebę zachowania w pamięci narodowej wszystkich osób i wydarzeń związanych z istnieniem narodu i państwa polskiego. "Bez pamięci o naszych wspólnych przodkach nie można myśleć o utrzymaniu wspólnoty w przyszłości" - powiedział polityk. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ aszw/