Do końca listopada zakończą się prace polegające na zabezpieczeniu Wzgórza Sieciecha w Płocku wznoszącego się nad Wisłą na ok. 50 metrów. Dobiega końca wzmacnianie skarpy żelbetowymi palami, które mają ją zabezpieczyć przed osuwaniem.
Jak poinformował w środę PAP Hubert Woźniak z płockiego Urzędu Miasta, wraz ze wzmocnieniem skarpy biegnąca na jej szczycie aleja spacerowa zostanie zmodernizowana – powstaną m.in. dwa punkty widokowe na dolinę Wisły, w tym jeden ze szklaną osłoną.
Zabezpieczenie płockiej skarpy przed osuwaniem oraz modernizacja alejek spacerowych kosztować będzie prawie 7 mln zł, z czego 3 mln zł to dofinansowanie z rezerwy ministra administracji i cyfryzacji przeznaczonej na likwidację osuwisk. „Płock jest pierwszym miastem na Mazowszu, które korzysta z rządowego wsparcia na likwidację osuwisk” – podkreślił Woźniak.
Na Wzgórzu Sieciecha znajduje się m.in. najstarsza polska szkoła, istniejąca nieprzerwanie od 1180 r., obecnie L.O. im. Marszałka Stanisława Małachowskiego. Nazwa tej części nadwiślańskiej skarpy pochodzi od imienia Sieciecha, palatyna księcia Władysława I Hermana, średniowiecznego władcy Polski, w którego czasach Płock był stolicą Polski.
Główną częścią przedsięwzięcia jest umocnienie wzniesienia palami żelbetowymi, wwiercanymi w zbocze na odcinku ok. 300 metrów. „W sumie będzie to 87 pali o średnicy od 20 do 30 cm i długości od 5 do 8 metrów. Ta część prac ma zakończyć się w październiku” – powiedział Woźniak.
Dodał, że w ramach zabezpieczenia wzgórza powstaną cztery kolektory deszczowe, którymi woda z alejek na szczycie wzniesienia będzie odprowadzana w dół, w kierunku plaży nad Wisłą. „Dzięki specjalnemu ułożeniu alejek i wybudowaniu kolektorów woda nie będzie już spływała po zboczu skarpy, ale systemem studni wewnątrz wzgórza w rejon nadwiślańskiej plaży. Tam pod piaskiem woda będzie rozprowadzana przez specjalne urządzenia rozsączające” – wyjaśnił Woźniak.
Za prace związane z zabezpieczeniem płockiego Wzgórza Sieciecha odpowiada gminna spółka Zakład Usług Miejskich „Muniserwis”.
Zabytkowa część Płocka położona jest na trzech wznoszących się nad Wisłą wzgórzach. Na Wzgórzu Sieciecha znajduje się m.in. najstarsza polska szkoła, istniejąca nieprzerwanie od 1180 r., obecnie L.O. im. Marszałka Stanisława Małachowskiego. Nazwa tej części nadwiślańskiej skarpy pochodzi od imienia Sieciecha, palatyna księcia Władysława I Hermana, średniowiecznego władcy Polski, w którego czasach Płock był stolicą Polski.
Wzgórza i znajdujące się tam aleje spacerowe to najczęściej odwiedzane przez mieszkańców Płocka, a także turystów miejsca w najstarszej części miasta.
Według zachowanych dokumentów, w XVIII wieku część Wzgórza Sieciecha wraz ze znajdującą się tam zabudową osunęła się do Wisły. Także w okresie późniejszym notowano kolejne osuwiska skarpy, choć mniej rozległe i groźne. Dane pomiarowe o ruchach skarpy zaczęto systematycznie zbierać w latach 90. XX wieku. Z pomiarów przeprowadzonych w ostatnich latach wynika, że różne warstwy wzniesienia przemieszczają się mniej więcej kilka centymetrów w ciągu roku w różnych kierunkach.
W 2004 r. w związku z przebudową płockiego amfiteatru nad Wisłą wzmocniono część Wzgórza Tumskiego i terenów znajdujących się poniżej. Wybudowano wtedy nowe schody biegnące znad Wisły na szczyt skarpy i aleje spacerowe. Posadzono też nowe krzewy i drzewa. W 2012 r. zabezpieczono skarpę i osuwisko w najniżej położonej części Płocka - Grabówce, sąsiadującej bezpośrednio z Wisłą. Osuwisko uaktywniło się po intensywnych opadach deszczu w czerwcu 2010 r. Inwestycję zrealizowano dzięki rządowemu dofinansowaniu w ramach likwidacji osuwisk, które wyniosło wówczas 2,6 mln zł. (PAP)
mb/ je/ jra/