Z kościoła pw. św. Antoniego w Lasówce (Dolnośląskie) skradziono relikwie tego świętego, monstrancję, kielich i skarbonę z pieniędzmi. Władze kościelne podały też, że sprawcy sprofanowali Najświętszy Sakrament w tabernakulum.
Jak poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka prasowa kłodzkiej policji Wioletta Martuszewska, śledztwo w sprawie kradzieży z włamaniem do kościoła pod nadzorem prokuratury od niedzieli prowadzą policjanci z komisariatu w Bystrzycy Kłodzkiej.
"Nie ustalono jeszcze materialnych strat, ponieważ nie wiadomo dokładnie, ile było pieniędzy w skarbonie. Skradziono też pozłacany kielich, monstrancję oraz relikwie św. Antoniego w formie medalika. Poszkodowani to Zakon Braci Mniejszych" - dodała rzecznik.
Opisujący to wydarzenie portal pisma "Gość Niedzielny" cytuje słowa proboszcza parafii, który poinformował, że sprawcy sprofanowali Najświętszy Sakrament, który znajdował się w tabernakulum.
Minister prowincjalny Zakonu Braci Mniejszych o. Alan Brzeski wydał komunikat, w którym odwołując się do św. Franciszka, napisał: "Całując wam stopy, błagam was wszystkich, bracia, z taką miłością, na jaką mnie stać, abyście tak jak tylko możecie, okazywali wszelkie uszanowanie i wszelką cześć Najświętszemu Ciału i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa, w którym to, co jest w niebie i to, co jest na ziemi, zostało obdarzone pokojem i pojednane z Wszechmogącym Bogiem". O. Brzeski ogłosił też piątek 1 września dniem zadośćuczynienia w całej Prowincji Świętej Jadwigi.
Rzecznik prasowy diecezji świdnickiej ks. dr Daniel Marcinkiewicz powiedział PAP, że powodu profanacji Najświętszego Sakramentu biskup świdnicki Ignacy Dec wkrótce wyda oświadczenie i apel do wiernych o modlitwę.
Roman Skiba (PAP)
ros/ akw/