Zabytkowe kaplice na dróżkach Matki Bożej w sanktuarium pasyjno-maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz trzy drewniane budynki nieopodal bazyliki będą restaurowane. Prace konserwatorskie potrwają do końca 2023 r. – podali kalwaryjscy bernardyni.
„Trudno dziś stwierdzić, kiedy się rozpoczną prace. To zależy od tempa procesów administracyjnych. Mają jednak być zakończone do końca 2023 r.” – zakomunikował rzecznik sanktuarium o. Tarsycjusz Bukowski.
Jak powiedział, renowacją objętych zostanie osiem obiektów na dróżkach Matki Bożej: to kaplice pogrzebu Matki Bożej i stacje Wniebowzięcia Maryi. Konserwatorzy dokonają restauracji elementów drewnianych i kamiennych wystroju wewnętrznego, historycznych obrazów i figur oraz wejść do kaplic z pozostałymi zdobieniami.
Z kolei trzy budynki drewniane, tuż obok kalwaryjskiej bazyliki, zostaną odrestaurowane i zaadaptowane na cele edukacyjne, wystawiennicze i szkoleniowe.
„Całościowy koszt realizacji projektu wynosi 2,6 mln euro. Z pieniędzy Mechanizmu Finansowego EOG pochodzi 1,88 mln euro, a z ministerstwa kultury 332,1 tys. euro. Nasz wkład własny to 390,7 tys. euro” – powiedział o. Tarsycjusz.
Kalwaryjskie sanktuarium realizuje projekt w partnerstwie z opiekunami norweskiego kościoła w Urnes. To najstarsza zachowana drewniana świątynia klepkowa w Norwegii. Powstała w XII w. Współpraca kalwaryjskich bernardynów i Norwegów przejawiała się będzie m.in. w wymianie doświadczeń i dobrych praktyk, szkoleniu przewodników i animatorów kulturalnych, a także organizowaniu szkoleń i kursów w dziedzinie ochrony dziedzictwa kulturowego.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z głównych ośrodków kultu maryjnego w Polsce. Pierwszym fundatorem był w 1602 roku był wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski. Klasztor Bernardynów i kościół zostały wzniesione w latach 1604-1609. Równolegle z klasztorem Bernardynów w Kalwarii wybudowano Dróżki, przypominające kompozycją topograficzną i architektoniczną miejsca święte w Jerozolimie. Łączą one ze sobą 41 obiektów sakralnych. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ amac/