Ośrodek KARTA i Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie zapraszają na spotkanie „Kraków-Warszawa - oś inteligencji katolickiej w Dziennikach Jerzego Zawieyskiego”. 19 marca 2012 r., godz. 18.00, Międzynarodowe Centrum Kultury - sala konferencyjna, Rynek Główny 25 w Krakowie.
W dyskusji udział wezmą: ks. red. Adam Bonicki ("Tygodnik Powszechny"), Marta Korczyńska (autorka biografii J. Zawieyskiego), dr Bartosz Kaliski (Instytut Historii PAN) i red. Stefan Wilkanowicz ("Znak", Fundacja Kultury Chrześcijańskiej). Prowadzenie: red. Michał Olszewski ("Tygodnik Powszechny").
Jerzy Zawieyski, "Dzienniki. Tom 1. Wybór z lat 1955–1959"
Dzienniki to świadectwo intrygujące – opowiada o okresie „odwilży” i „małej stabilizacji” przełomu lat 50./60., który nie doczekał się jeszcze podobnie całościowych, wielowymiarowych zapisów.
Jerzy Zawieyski – katolicki pisarz, poseł na Sejm PRL, bezpartyjny członek Rady Państwa, przedstawiciel Koła „Znak”, współzałożyciel i prezes KIK, a także mediator między Prymasem Stefanem Wyszyńskim a wodzem partii Władysławem Gomułką. W Dziennikach dał świadectwo działalności środowisk intelektualnych, z którymi był związany: literackiego, teatralnego, kościelnego, naukowego czy dziennikarskiego, zarówno Krakowa (postaci zgromadzonych m.in. wokół „Tygodnika Powszechnego” takich jak: Jerzy Turowicz, Stanisław Stomma, Antoni Gołubiew, Jacek Woźniakowski, Zofia Starowieyska-Morstinowa), jak i Warszawy (Zofia Nałkowska, Jarosław Iwaszkiewicz, Stefan Kisielewski i in.).
Zaczął pisać dziennik w 1955 roku jako rodzaj wewnętrznej rozmowy, tworząc zapis osobistych przeżyć oraz swoisty notatnik intelektualny – z lektur, refleksji towarzyszących własnej twórczości, spotkań czy przemyśleń nad postawami pisarzy, polityków oraz ludzi Kościoła.
12 kwietnia, Kraków
[…] W południe rozmowa z Gołubiewem. Zaczęło się od jego wynurzeń na temat dramatu, który napisał. Ale stopniowo w swoim monologu przechodził na obszary coraz szersze i większe. Mówił długo, przeżywając, to co mówi. Ogarniał sprawy świata i – zdaje się – chodziło mu o to, że należy robić coś dobrego, robić zawsze, by nie dopuścić do skostnienia i martwoty. Dygresje były liczne, myśli w nich ciekawe i głębokie.
Trudno mi zapisać ten monolog Gołubiewa, bo był chaotyczny, porwany na strzępy. Ale wyszedłem pod dużym wrażeniem. Rzetelność Gołubiewa, jego szlachetność, wspaniała postawa, były zapewne tym, co na mnie podziałało. Miałem też ułatwioną decyzję niegodzenia się na żadne zmiany w mojej sztuce.
Wieczorem znów u Antoniego [Gołubiewa]. Przyszli Turowicz i Woźniakowski. Czytałem im list od Ziei do KC […]. Uznali, że list Ziei jest dokumentem zarówno wielkiej klasy moralnej, jak i dokumentem politycznym. Nie było żadnej dyskusji. Jacek Woźniakowski powiedział, że powiało czystym, krystalicznym powietrzem. Bardzo się ucieszyłem, że tak zostały przyjęte słowa Ziei, zwrócone do marksistów. […]
6 września, Kraków
Wyjazd do Krakowa na oficjalną premierę Sokratesa. Zdążyłem na kawałek próby czwartego aktu. Serdeczne powitanie z zespołem. Po południu rozmowa z Zawistowskim o Marii Dominice. Kantor dał już projekty kostiumów. Prawie wszystkie postaci ze schodów – w trykotach. Wspaniały kostium człowieka, który się śmieje – z kratą na twarzy. […]
Seria „Świadectwa”, w której ukazują się Dzienniki Jerzego Zawieyskiego, prezentuje najważniejsze zapisy świadków, kluczowe dla zrozumienia historii XX wieku.
W serii ukazały się:
Jacek Kuroń, Taki upór
Stanisław Czuruk, Lwów w cieniu Kołymy
Zygmunt Klukowski, Zamojszczyzna 1944–1959
Stanisław Bohdanowicz, Ochotnik
Adam Uziembło, Niepodległość socjalisty
Jerzy Zawieyski, Dzienniki, w serii „Świadectwa”
Tom I (1955–59) — twarda oprawa, 750 stron.
Tom II (1960–1969) ukaże się w listopadzie 2012.
(Ośrodek KARTA)