Ministerstwo edukacji Ukrainy spotka się z przedstawicielami mniejszości polskiej w tym kraju, by omówić wątpliwości związane z nową ukraińską ustawą o oświacie – poinformował PAP ambasador Polski w Kijowie Jan Piekło.
Dyplomata rozmawiał o tym w poniedziałek z minister edukacji Ukrainy Lilią Hrynewycz. Zapewniła ona, że ustawa nie przyniesie ukraińskim Polakom niekorzystnych zmian, i podziękowała Polsce za wyważone stanowisko w tej kwestii.
„Chcemy wiedzieć, w jaki sposób ten dokument będzie wprowadzany w życie. Chodzi nam przede wszystkim o zachowanie możliwości zdawania matury w języku polskim w polskich szkołach na Ukrainie” – oświadczył po spotkaniu Piekło.
Konsultacje z polskimi środowiskami Ukrainy planowane są we Lwowie – zapowiedział ukraiński resort. Nazwał je „okrągłym stołem z udziałem przedstawicieli polskiej mniejszości, ambasady Polski i ministerstwa edukacji Ukrainy” i poinformował, że dojdzie do nich „orientacyjnie 26 października”.
„Usłyszałem zapewnienie, że nie będzie niekorzystnych dla nas zmian. To spotkanie pomoże wyjaśnić nasze obawy” – zaznaczył Piekło w rozmowie z PAP.
Minister Hrynewycz oświadczyła, że jej ministerstwo rozmawia o nowej ustawie ze wszystkimi krajami, których mniejszości żyją na Ukrainie, a nie tylko „z mniejszościami i krajami, które wydają głośne oświadczenia” na temat tego dokumentu.
„Tym bardziej jest dla nas ważne wsparcie ze strony tych, którzy z tolerancją i w wyważony sposób odnieśli się do tej ustawy oraz rozumieją, że ukraińskie dzieci, należące do mniejszości narodowych, powinny władać językiem państwowym. Jesteśmy wdzięczni Polsce, że należy do grona tych krajów” – powiedziała Hrynewycz.
Nowa ustawa oświatowa mówi, że mniejszości narodowe na Ukrainie mają zagwarantowane prawo do nauczania w językach ojczystych w przedszkolach państwowych i klasach początkowych. Na późniejszym etapie głównym językiem wykładowym ma być jednak ukraiński. Szkoły mniejszości narodowych, w których teraz większości przedmiotów naucza się w ich językach, będą musiały więc przejść na ukraiński.
Ustawa wywołała oficjalne protesty Węgier, Rumunii, Bułgarii i Rosji. Moskwa oświadczyła, że "ustawa oświatowa stanie się aktem +etnobójstwa+ rosyjskiej ludności na Ukrainie". W związku z tymi wydarzeniami Ukraina przesłała ustawę o oświacie do oceny w Komisji Weneckiej.
We wrześniu o nowej ustawie rozmawiał podczas wizyty na Ukrainie polski wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki. Polskie MSZ przekazało w komunikacie, że proces zmian ukraińskiej ustawy o oświacie był mu znany od początku, a "strona ukraińska podkreślała konsekwentnie, że celem ustawy (...) nie jest rugowanie języków mniejszości narodowych". Resort zapowiedział przy tym, że "będzie uważnie obserwować proces wdrożenia ustawy w życie i podejmie wszelkie niezbędne działania, by zapewnić Polakom na Ukrainie dostęp do nauki w języku polskim".
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mc/