Stany Zjednoczone mają szczęście, że Polska jest jednym z najsilniejszych partnerów programu Fulbrighta – powiedziała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher z okazji 60-lecia istnienia programu w Polsce. Podziękowała polskiemu rządowi za wkład w ten program wymiany naukowej i kulturalnej.
Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher wzięła w czwartek udział w konferencji "How to attract American students to Polish universities?". Spotkanie dotyczące m.in. pozyskiwania studentów jest organizowane przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej (NAWA) oraz Polsko-Amerykańską Komisję Fulbrighta. W ramach konferencji świętowano 60-lecie działania programu Fulbrighta w Polsce.
Program Fulbrighta - największy program wymiany naukowej i kulturowej Stanów Zjednoczonych - działa w Polsce od roku 1959. W ramach programu Fulbrighta przyznawane są stypendia dla studentów, doktorantów i ludzi nauki na studia oraz wyjazdy naukowe. Działalność finansuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Departament Stanu USA.
Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher podziękowała polskiemu rządowi za wspieranie programu Fulbrighta. Zwróciła uwagę, że Polska jest jednym z liderów w Europie, jeśli chodzi o liczbę stypendystów. Dodała, że polski rząd jest jednym z najważniejszych darczyńców programu w Europie. "USA mają szczęście, że Polska jest jednym z najsilniejszych i najbardziej oddanych partnerów programu Fulbrighta" - zaznaczyła.
Ambasador mówiła, że program ma promować wzajemne zrozumienie i szacunek między USA a poszczególnymi państwami. Dodała, że to inwestycja w młodych przedstawicieli środowiska naukowego, którzy będą liderami, innowatorami, przedsiębiorcami.
Podczas uroczystości przeczytano list od Sekretarza Stanu USA Mike'a Pompeo. Zauważył on, że program Fulbrighta, który powstał w 1959 r., był w Polsce "światełkiem nadziei w tych czasach pełnych wyzwań". Program ten - jego zdaniem - służył jako ważny pomost w dwustronnej wymianie między Polską a USA. Pompeo zwrócił też uwagę na rolę, jaką program odegrał w procesie transformacji m.in. w Polsce. Zdaniem Pompeo dzięki programowi możliwa była wymiana idei między państwami i pogłębianie między nimi więzi zrozumienia. Amerykański szef dyplomacji podziękował za dotychczasową współpracę w ramach programu i wyraził nadzieję, że będzie ona owocna również i w kolejnych latach.
Obecny na uroczystości wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Sebastian Skuza przypomniał, że 1,5 roku temu rozpoczęła działanie NAWA. Wyraził nadzieję, że dzięki jej programom uda się zachęcić do studiowania w Polsce większą liczbę amerykańskich studentów. Zapewnił, że naukowcy i studenci z USA są w Polsce mile widziani. Wyraził przekonanie, że współpraca między Polską a USA w zakresie nauki i technologii znajdzie się wśród najważniejszych tematów poruszanych podczas najbliższej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA.
Prelegentka konferencji prof. Juanita Villena-Alvarez z Uniwersytetu Karoliny Południowej zwracała uwagę, że w USA mieszka ogromna liczba Amerykanów polskiego pochodzenia. Jej zdaniem to oni powinni być pierwszym celem działań polskich uczelni, które chciałyby ściągnąć do kraju amerykańskich studentów. Jej zdaniem sporo młodych ludzi z USA, których rodziny byłyby w stanie sfinansować im studia w Polsce, nawet nie wie, jak rozwinęła się Polska w ostatnich latach i jak atrakcyjnym może być ona krajem do studiowania. Zwracała szczególnie uwagę na studia informatyczne.
Jej zdaniem polskie instytucje zainteresowane pozyskaniem studentów z USA powinny rozwijać współpracę np. z amerykańskim stowarzyszeniem zrzeszającym nauczycieli języka polskiego. Zwróciła uwagę, że to oni docierają do młodych ludzi zainteresowanych Polską i przekazują im wiedzę o tym, co dzieje się w Polsce. (PAP)
Autorka: Ludwika Tomala
lt/ ekr/