Nauczyciele, jako osoby w większości zaszczepione przeciw COVID-19, mogą sami zaświadczyć uczniom, jaki ma to wpływ na ich życie, poczucie bezpieczeństwa – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Myślę, że te zachęty będą w szkole obecne" – dodał.
Szef MEiN pytany był w poniedziałek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o szczepienia nastolatków w Polsce, m.in. o to, czy w ich promocję wśród młodych ludzi i ich rodziców włączą się szkoły i nauczyciele.
"Myślę, że tak, że dyrektorzy i nauczyciele będą to swoim uczniom przekazywać. Przypomnijmy, że wśród kadry nauczycielskiej około 70 proc. zaszczepionych i te osoby mogą same świadczyć o tym, w jaki sposób to przebiegało i jaki ma to wpływ na ich życie, na poczucie bezpieczeństwa przede wszystkim, planowanie przyszłości również tej wakacyjnej i powakacyjnej. Myślę, że te zachęty będą w szkole obecne. Natomiast to nie zmienia faktu, że szczepienia pozostaną dobrowolne" – odpowiedział Czarnek.
Przypomniał, że Ministerstwo Edukacji i Nauki nie jest tym podmiotem, który decyduje o tym, czy szczepić, czy nie szczepić i kiedy szczepić. "Na pewno jednak MEiN włączy się w akcję szczepień dzieci i młodzieży, również jeśli chodzi o organizację tej akcji, kiedy rekomendacje rady medycznej będą dotyczyły młodszych grup" – powiedział Czarnek.
Odniósł się do jednej z wypowiedzi szefa KPRM, pełnomocnika rządu ds. szczepień Michała Dworczyka, który powiedział, że rozważany jest scenariusz szczepień nastolatków w szkołach. Minister edukacji i nauki pytany był, czy byłoby to możliwe organizacyjnie.
"Ja co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości: szkoły dysponują dużymi salami sportowymi w wielu miejscach, w większości miejsc dużymi powierzchniami, również na powietrzu. Wchodzimy – mam nadzieję – w coraz cieplejszy okres i ten zimny maj kończy się, a cieplejszy czerwiec przyjdzie. Na pewno miejsc do tego, żeby szczepić dzieci i młodzież – jeśli będą takie rekomendacje rady medycznej – jest wiele i można to zorganizować na terenie szkół" – powiedział Czarnek.
"My czekamy na ostateczne rekomendacje i na pewno włączymy się w to, by współdziałać wraz z dyrektorami szkół, z organami prowadzącymi w tej akcji i zachęt i szczepień. Powtarzam: dobrowolnych szczepień dla dzieci i młodzieży" – dodał.
Na szczepienia przeciwko COVID-19 obok osób pełnoletnich od 17 maja rejestrować się i szczepić mogą także osoby w wieku 16-17 lat, urodzone w latach 2003-2004 i w 2005 r., które ukończyły 16 lat. W piątek Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła wniosek o rozszerzenie stosowania szczepionki Pfizer/BioNTech na dzieci w wieku od 12 do 15 lat. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/