Nowa ustawa o uczelniach i nauce stwarza szanse zarówno największym ośrodkom akademickim, jak i uczelniom regionalnym – powiedział w środę wicepremier szef resortu nauki Jarosław Gowin. Dodał, że ustawa ta ma też zapełnić lukę w poziomach kształcenia.
Wicepremier Jarosław Gowin w środę pytany był na Narodowym Kongresie Nauki przez dziennikarzy o losy uczelni i laboratoriów na wschodzie Polski.
"Dzisiaj jest tak, że wiele bardzo nowoczesnych, wybudowanych za setki milionów zł laboratoriów świeci pustkami. Jednym z celów reformy jest to, by w tych laboratoriach - obojętnie czy znajdują się na ścianie wschodniej, zachodniej czy w centrum polski - naprawdę prowadzona była działalność badawcza" – powiedział minister.
Minister mówił też o programie "Regionalna inicjatywa doskonałości", którego celem jest rozwój określonej dyscypliny naukowej w danej uczelni. "Jestem przekonany, że uczelnie ze ściany wschodniej będą potrafiły doskonale z niego skorzystać" - powiedział. Jak dodał, nie widzi powodów, by uczelnie ze ściany wschodniej nie mogły konkurować o miano uczelni badawczych w innym, ogólnopolskim konkursie "Inicjatywa doskonałości – uczelnia badawcza". W konkursie tym uczelnie mogą pozyskać nawet dodatkowe 10 proc. dotacji badawczo-dydaktycznej z danego roku.
Gowin przypomniał, że w nowym projakościowym algorytmie finansowania uczelni bardzo dobrze wypadł np. UMCS w Lublinie czy Uniwersytet Medyczny w Białymstoku.
"Ta ustawa, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju, Polski stwarza szanse i dla tych największych ośrodków akademickich i dla uczelni regionalnych" – powiedział wicepremier.
Gowin pytany był też o możliwości, jakie zyskają w zakresie kształcenia uczelnie zawodowe. "W Polsce – na co zwraca uwagę KE - mamy pewną lukę w systemie edukacji – lukę na tzw. 5. Poziomie Krajowych Ram Kwalifikacji. To mniej więcej odpowiada dawnym technikom pomaturalnym" – powiedział. Jak dodał, chodzi o poziom kształcenia pomiędzy maturą a licencjatem. "Ta ustawa uczelniom zawodowym, które chciałby wejść w tę pustą niszę, stwarza odpowiednie możliwości" - zaznaczył.
"Z funduszy europejskich mamy pokaźną kwotę – bodajże 2 mld zł - właśnie na to, by na tym 5. Poziomie kształcenia pojawiło się w Polsce kształcenie na poziomie profesjonalnym. To jest szansa da uczelni zawodowych" - powiedział.
(PAP)
Ludwika Tomala
lt/ zan/