Jesteśmy na końcowym etapie prac nad ustawą zmieniającą prawo oświatowe w zakresie awansu zawodowego. Ten projekt ustawy powinien w najbliższych dwóch tygodniach być przyjęty przez Radę Ministrów - zapowiedział szef MEiN Przemysław Czarnek.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek gościł w poniedziałek wieczorem w TVP Info. Wypowiedział się na temat prac nad ustawą zmieniającą prawo oświatowe w zakresie awansu zawodowego.
"Jesteśmy na końcowym etapie prac nad ustawą zmieniającą prawo oświatowe w zakresie awansu zawodowego. Myślę, że ten projekt ustawy w najbliższych dwóch tygodniach powinien być przyjęty przez Radę Ministrów. Trafi do parlamentu i jeszcze przed 1 września zostanie uchwalony" - zapowiedział.
"To jest zmiana awansu zawodowego poprzez jego uproszczenie, zwłaszcza dla nauczycieli początkujących - stażystów i kontraktowych, która przyniesie łączną podwyżkę wynagrodzeń już od 1 września dla tych najgorzej zarabiających o 15 proc." - zapewnił.
Czarnek ocenił, że będzie to znaczący wzrost wynagrodzeń o kilkaset złotych miesięcznie dla tych, którzy wchodzą do zawodu. "Myślę, że to będzie też jakaś zachęta dla tych, którzy dzisiaj kończą studia i myślą o tym, czy nie rozpocząć pracy w szkole".
Zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli oraz zobowiązanie nauczyciela do przeznaczenia jednej godziny w tygodniu na konsultacje dla uczniów i ich rodziców - zakłada projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, skierowany do konsultacji publicznych.
"Celem projektu ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest m.in. uproszczenie i odbiurokratyzowanie systemu awansu zawodowego nauczycieli. W stosunku do dotychczasowego systemu awansu zawodowego podnoszone są, bowiem zarzuty, że jest on nadmiernie zbiurokratyzowany. Zmiany w zakresie awansu zawodowego zapewnią wzrost wynagrodzenia nauczycieli, którzy nie uzyskali jeszcze stopnia nauczyciela mianowanego, tj. w pierwszych latach pracy w tym zawodzie. Obecny system awansu zawodowego wpływa bowiem niekorzystnie na poziom wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających pracę w szkole, co może zniechęcać kandydatów do pracy w zawodzie nauczyciela" - czytamy w uzasadnieniu do projektu nowelizacji.
Zgodnie z projektem - przygotowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki - likwidacji mają ulec dwa stopnie awansu zawodowego nauczycieli: nauczyciel stażysta i nauczyciel kontraktowy. Po ich likwidacji w systemie zamiast czterech stopni awansu zawodowego będą: "nauczyciel nieposiadający stopnia awansu zawodowego" i - tak jak obecnie - nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany. Formalnie pierwszym stopniem awansu stanie się stopień nauczyciela mianowanego, o który młody nauczyciel będzie mógł się starać po 4 latach pracy. W tym okresie przez 3 lata i 9 miesięcy młody nauczyciel będzie odbywał nie staż, ale "przygotowanie do zawodu". Będzie mu nadal przysługiwało jednorazowe świadczenie "na start" w wysokości 1000 zł.
W projekcie zaproponowano też zmiany dotyczące wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nim średnie wynagrodzenie nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Obecnie średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla nauczyciela stażysty - 100 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela kontraktowego - 111 proc.
MEiN chce by projektowana nowelizacja weszła w życie z dniem 1 września 2022 r.(PAP)
szz/ mhr/