Podczas konferencji IPN w Warszawie przedstawiono częściowe wyniki raportu 59 proc. uczniów i 15 proc. dorosłych czerpie wiedzę historyczną z internetu i gier komputerowych. Tylko 8 proc. uczniów uważa, że historia nie jest potrzebna do życia, i neguje sens jej nauczania – wynika z raportu.
W poniedziałek w Centrum Edukacyjnym Przystanek Historia im. Janusza Kurtyki w Warszawie odbyła się konferencja prasowa prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego z udziałem wykładowcy Uniwersytetu Rzeszowskiego dr. hab. Krzysztofa Malickiego, na której przedstawiono częściowe wyniki raportu "Edukacja dla pamięci". Wyniki badań stały się impulsem do organizacji Kongresu Pamięci Narodowej, który odbędzie się w dniach 13–15 kwietnia 2023 r. na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. W badaniu wzięło udział sześć tysięcy osób z trzech reprezentatywnych grup: uczniowie szkół średnich, dorośli pow. 20 roku życia oraz i nauczyciele historii.
Zespół naukowców pod kierownictwem dr hab. Malickiego przeprowadził badania nad świadomością historyczną Polaków. Ich celem było poznanie stopnia wiedzy o przeszłości oraz sprawdzenie, czy wiedza historyczna wywołuje refleksję i pomaga zrozumieć teraźniejszość.
"Dziś podzieliliśmy się częścią pierwszego tak dużego badania społecznego po 1989 r. w Polsce. Badanie diagnozuje ścieżkę edukacji historycznej, pokazuje, jakie jest zapotrzebowanie na historię w Polsce. Opowiadanie historii musi być zgodne z prawdą historyczną, ale narzędzia mogą być różne. Na Kongresie Pamięci Narodowej pokażemy całą ofertę IPN - z jednej strony archiwalia, badania naukowe a z drugiej strony poszukiwanie skutecznego przekazu dla młodego pokolenia przez nowe technologie, teatr i muzykę" - powiedział PAP prezes Nawrocki.
"Instytut Pamięci Narodowej to także Instytut Przyszłości Narodowej, bo obok wielu zadań fundamentalnych, którymi zajmuje się IPN, mówiąc prawdę o historii Polski w XX wieku - tę prawdę wypływającą z ponad 90 km akt zgromadzonych w IPN, codziennej pracy około 300 naukowców" - wyjaśnił prezes IPN podczas konferencji.
"W infrastrukturze państwa polskiego jesteśmy odpowiedzialni też za to, aby pamięć historyczna o wieku XX przeszła przez kolejne pokolenia, by historia, która jest zapisem przeszłości w przeciwieństwie do przyszłości (…) wciąż tworzyła naszą narodową wspólnotę, poczucie obywatelskości, przywiązanie do naszej wspólnej historii, do naszych narodowych barw" - podkreślił.
"Z tych badań wypływa ogromny potencjał młodzieży. Generalnie młodzież i jej recepcja na badania, na edukację historyczną dzieli się właściwie na trzy sektory. Na tych, którzy spoglądają na historię w sposób refleksyjny i poznawczy. To ci, którzy są głównymi odbiorcami oferty także IPN; rozważają historię jako jeden z elementów, który pozwala im żyć w teraźniejszości, ale też projektować przyszłość" - mówił. "Ci są, jak powiedziałem, stałymi odbiorcami oferty IPN. Jest ich ponad 20 proc." - zaznaczył.
"Są też jednak i tacy, którzy kontestują wiedzę historyczną. Mówią, że historia nie jest elementem potrzebnym do życia we współczesności i w przyszłości" - zauważył prezes IPN, dodając, że "szczęśliwie jest to zaledwie 8 proc. badanej młodzieży".
"Największy potencjał dla działań IPN, które należy zagospodarować, stanowi grupa, którą nazywamy grupą o postawie ambiwalentnej do historii" - powiedział. "To nie są ci, którzy nie chcą widzieć w historii nauczycielki życia - ale ci, którzy do tej pory historią się nie zainteresowali w sposób znaczący. Jest ich aż 54 proc." - podkreślił dr Karol Nawrocki.
"Aktywną i refleksyjną postawę wobec historii - przekonanie, że historia pomaga w wyjaśnianiu współczesności przejawia 32 proc. dorosłych, 27 proc. uczniów i 89 proc. nauczycieli historii. Kontestacyjną postawę - krytyczny stosunek do eksponowania historii w bieżącym życiu społecznym i debacie publicznej zdiagnozowano u 22 proc. dorosłych, 14 proc. uczniów i 7 proc. nauczycieli" - powiedział w czasie konferencji Krzysztof Malicki, podkreślając, że jednym z celów badania było określenie postawy poszczególnych grup wobec historii oraz wykonanie "mapy" znajomości i zainteresowania historią w polskim społeczeństwie.
Według niego, otwartość na poznawanie historii i zainteresowanie wybranymi jej aspektami, czyli postawę poznawczą wykazuje 26 proc. dorosłych, 31 proc. uczniów i 91 proc. nauczycieli.
Badania wykazały, że 59 proc. uczniów i 15 proc. dorosłych czerpie wiedzę historyczną z internetu i gier komputerowych, a tylko 10 proc. uczniów i 14 proc. dorosłych z książek, czasopism i archiwów.
"Wyniki badań przede wszystkim powinny być impulsem do większego namysłu nad stanem wiedzy i świadomości historycznej, szczególnie młodych Polaków. Ukazują dominujące postawy wobec historii. Dają również odpowiedzi na pytania dotyczące źródeł, z których Polacy czerpią wiedzę o swojej przeszłości. Pokazują, które działania, a także jaka oferta edukacyjna cieszą się największym zainteresowaniem, dając przy tym najlepsze rezultaty" - informuje IPN.
Pełny raport "Edukacja dla pamięci „zostanie zaprezentowany w czasie Kongresu Pamięci Narodowej w dniach 13–15 kwietnia 2023 r.
autorzy: Maciej Replewicz, Grzegorz Janikowski
mr/ gj/ pat/