Mam nadzieję, że ta rozmowa i materiały, które zostawiłem, skłonią panią prezydentową do tego, by się bliżej przyjrzała zmianom dot. oceny pracy nauczycieli - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz po środowym spotkaniu z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą.
Zapowiedział wystąpienie do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował ustawę o finansowaniu zadań oświatowych ze względu na znajdujące się w niej zapisy dotyczące oceny pracy nauczycieli.
"Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpił o spotkanie z małżonką pana prezydenta. Ta prośba wynika z jednej podstawowej przesłanki - pani Agata Kornhauser-Duda jest nauczycielką, nauczycielką znaną w swoim środowisku, o znaczącym dorobku i dużym autorytecie. Chcielibyśmy wykorzystać fakt jej znajomości problematyki edukacji do rzeczowej i rzetelnej rozmowy" - powiedział Broniarz na briefingu przed spotkaniem. Dodał, że chciałby porozmawiać z prezydentową o wszystkich aktualnych tematach dotyczących edukacji.
Po spotkaniu prezes ZNP ocenił, że to było bardzo dobre i potrzebne spotkanie. "Przypomnę, że nie przyszedłem tu cokolwiek załatwić, ustalić, czy wynegocjować. Zależy nam na tym, by pani Agata Duda, która jest nauczycielką, i która przyznaje, że nadal nauczycielką pozostaje, ma dobry kontakt ze szkołach, wzięła zdecydowanie bardziej aktywny udział w debacie na temat edukacji" - powiedział Broniarz.
"Chcemy zwrócić uwagę na to, że edukacja jest najważniejszą dziedziną życia społecznego, że to jest coś, co jest inwestycją w przyszłość, wychowanie, kształcenie młodego człowieka" - zaznaczył. Jak mówił, podczas spotkania poruszył kwestię zwiększenia nakładów na edukację, zmian w kształceniu zawodowym nauczycieli, dokształcaniu się oraz weryfikacji tych, którzy źle pracują.
"Rozmawialiśmy także o tym, co było pretekstem do tej dyskusji, czyli to, co jest w ustawie (o finansowaniu zadań oświatowych)" - poinformował Broniarz.
Zaproszenie prezesa ZNP na spotkanie w Pałacu Prezydenckim było odpowiedzią na jego list do pierwszej damy, w którym poprosił o wsparcie apelu o zmianę ustawy o finansowaniu zadań oświatowych w tych fragmentach, które nowelizują Kartę Nauczyciela w zakresie oceny pracy nauczycieli.
"Mam nadzieję, że ta rozmowa i te materiały, które zostawiłem, skłonią panią prezydentową do tego, by się bliżej przyjrzała temu problemowi" - powiedział prezes ZNP.
Broniarz zapowiedział też, że wystąpi do prezydenta o zawetowanie tej ustawy. Pytany, kiedy to zrobi, odpowiedział: "Mam nadzieję, że w poniedziałek, jeżeli nie jutro, ten dokument wpłynie do Kancelarii Prezydenta". Pytany zaś, czy jego zdaniem pierwsza dama będzie w tej kwestii doradzać mężowi, powiedział: "Proszę zapytać o to panią Agatę Dudę. Natomiast dla mnie rzeczą ważną jest to, że była możliwość przekazania jej naszych uwag".
Prezes ZNP pytany był także, czy podczas spotkania pierwsza dama zadeklarowała większą aktywność w sferze publicznej, a zwłaszcza w edukacji. "O to apelowałem i taka sugestia mam wrażenie padała, że jednak będzie chciała troszeczkę się w tej materii uaktywnić. Mam nadzieję, że poprawnie odczytałem jej słowa" - powiedział.
Ustawa o finansowaniu zadań oświatowych, przyjęta na początku listopada przez Senat, czeka na decyzję prezydenta.
Zgodnie z nią odejdzie się - przy awansie zawodowym - od oceny dorobku zawodowego nauczyciela na rzecz oceny jego pracy. Niezależnie od tego, takiej ocenie co trzy lata będą podlegać wszyscy nauczyciele. Każdy nauczyciel będzie mógł być poddany ocenie także w dowolnym terminie na wniosek rady szkoły, rady rodziców, organu prowadzącego szkołę lub dyrektora.
Kryteria oceny nauczycieli - zgodnie z wytycznymi zawartymi w ustawie - ma określić Minister Edukacji Narodowej w rozporządzeniu, wskaźniki oceny zaś - dyrektor każdej szkoły w regulaminie. Według MEN, taka formuła pozwoli na uwzględnienie przy ocenianiu specyfiki szkół i warunków, w jakich pracują nauczyciele: placówek małych, dużych, miejskich, wiejskich, itd.
ZNP krytykuje to rozwiązanie. Zdaniem związku, regulaminy mogą być tworzone "w sposób intuicyjny, zależny od upodobań dyrektorów i ich indywidualnej interpretacji przepisu upoważniającego". "Zaowocuje to w całej Polsce regulaminami nie tylko względem siebie nieporównywalnymi, ale wręcz skrajnie różniącymi się samym kształtem, a ich stosowanie w praktyce w zupełnie różny sposób regulować będzie ten sam proces oceniania pracy nauczycieli" - czytamy w liście. ZNP zauważa też, że ocena wydana na podstawie zapisów regulaminów będzie niepodważalna i nauczyciele nie będą mieli szans skutecznie się od niej odwołać. (PAP)
autor: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ malk/