Polskie uczelnie potrzebują reformy, jednak zmiana ta powinna zmierzać w zupełnie innym kierunku, niż ten narzucany przez prorynkową i narodową prawicę - tak SLD odniosło się do propozycji zmian w nauce i szkolnictwie przedstawionych przez ministra nauki.
Projekt nowej ustawy reformującej uczelnie i naukę, tzw. Ustawy 2.0, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zaprezentował we wtorek podczas Narodowego Kongresu Nauki w Krakowie.
"Dziś widać wyraźnie, że +reformy+ Platformy Obywatelskiej doprowadziły do pogłębienia kryzysu polskiej nauki. Mimo to propozycje ustawowe rządu Prawa i Sprawiedliwości idą w kierunku kontynuacji działań rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz" - czytamy w przesłanym do mediów stanowisku Sojuszu Lewicy Demokratycznej, podpisanym przez Włodzimierza Czarzastego i Krystynę Łybacką.
Jak oceniają przedstawiciele SLD: "lansowane przez ministra Gowina utworzenie tzw. rad uczelni składających się w większości z osób spoza wspólnoty akademickiej to poważny zamach na niezależność ośrodków naukowo-dydaktycznych, to cofanie polskiej nauki w rozwoju, to outsourcingowanie zarządzania uniwersytetami oraz dalsze komercjalizowanie nauki".
SLD zwraca też uwagę, na - jak pisze - zapowiedzi ministra Gowina "faworyzowania uczelni flagowych". "Dziwi, dlaczego posłowie, radni, burmistrzowie oraz prezydenci miast z poręki Prawa i Sprawiedliwości, którzy powinni być adwokatami swoich małych Ojczyzn, nie protestują przed dalszą marginalizacją regionalnych ośrodków uniwersyteckich" - czytamy w oświadczeniu SLD.
"Dodatkowo w projekcie wspierania uczelni flagowych brakuje konkretnych pozycji w budżecie państwa, podobnie jak miało to miejsce w +reformie+ szkolnej minister Zalewskiej. Brak wspomnianych środków na rzecz uczelni flagowych może skutkować tym, że biedniejsza część Polski będzie dotować bogatsze ośrodki z Warszawy, Krakowa, Katowic, Poznania i Wrocławia. Ucierpią na tym regionalne uczelnie oraz mieszkańcy mniejszych miast, którzy stracą szansę studiowania w miejscu zamieszkania" - zaznaczają przedstawiciele SLD.
Jak podkreślają "konieczne jest porzucenie neoliberalnych dogmatów w nauce dotyczących +punktów w systemie+ oraz finansowania badań poprzez granty przyznawanych w uznaniowych i nietransparentnych konkursach. Wobec skrajnego niedofinansowania nauki w Polsce na tle innych państw UE, niezbędne jest także zwiększenia nakładów na badania, rozwój zgodnie z unijnymi standardami zakładającymi przeznaczanie na ten cel co najmniej 3 proc. PKB".
SLD deklaruje, że w pełni popiera postulaty Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej, które przedstawiły "alternatywny, kompleksowy projekt reform". "Sojusz Lewicy Demokratycznej w pełni popiera postulaty RSzWiN ZNP oraz KKHP, jako organizacji, które od lat działają na rzecz odejścia od szkodliwych, wolnorynkowych praktyk trzech kolejnych rządów w dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego" - czytamy w oświadczeniu. (PAP)
ekr/ zan/