Przejście przez kanały powstańcze i odczytanie meldunku zaszyfrowanego w alfabecie Morse'a czy odbycie szkolenia sanitarnego i na pomocnika strażaka przygotowano dla dzieci w ramach niedzielnego spotkania edukacyjnego w Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Ideą spotkania jest pokazanie w jaki sposób dzieci były zaangażowane w powstanie warszawskie. Nie chodziło oczywiście o walkę z bronią w ręku, ale starano się jakoś organizować to ich życie +na zapleczu+, stąd właśnie nazwa spotkania +Z chochlą za barykadą+, odwołująca się symbolicznie do pomocy w kuchni. Ale nie tylko w kuchni, bo na tym spotkaniu będą różne stoiska i każde z nich będzie poświęcone jakimś działaniom pomocniczym na zapleczu powstania" - opowiadał PAP kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego Karol Mazur.
Jak zaznaczył, organizatorom zależało, by pokazać najmłodszym, jak ważna jest służba w czasach nie tylko trudnych, ale także pokojowych, "pomaganie innym, zaradność, które umożliwiają również zdobywanie różnych nowych umiejętności". Ideą spotkania jest rozwiązywanie przez dzieci zagadek i wykonywanie zadań czekających na nie w stoiskach w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Chcemy poprzez zabawę przybliżyć dzieciom czym się w powstaniu zajmowano, że to nie była tylko walka zbrojna. Zależy nam, by pokazać, że podczas zrywu również było normalne życie, trzeba było je jakoś organizować i że najmłodsi także mogli w tym pomagać" - podkreślił kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum.
Każde ze stoisk będzie poświęcone jakiemuś działaniu pomocniczemu. Dzieci odbędą szkolenie na szefa kuchni, w ramach którego zrobią sałatkę kartoflaną i usmażą placek. Podczas szkolenia na przewodnika w kanałach przejdą przez kanał według wyznaczonej mapy i odczytają meldunek zaszyfrowany alfabetem Morse’a. Szkolenie na korespondenta wojennego przewiduje uzupełnienie artykułu w gazetce pisanej na maszynie, zrobienie sobie zdjęcia wojennego korespondenta i oprawienie gazetki w ramkę.
Podczas szkolenia w punkcie sanitarnym zaś najmłodsi przejdą przeszkolenie z pierwszej pomocy, będą musieli zabandażować rannego misia z zawiązanymi oczami i przeczołgać się z nim przez tunel. W ramach szkolenia na pomocnika strażaka przewidziano m.in. wdrapywanie się na kolejne drabiny i ugaszanie symbolicznego pożaru pompując wodę. "Będziemy mówili o Straży Pożarnej i o tym, że w powstaniu było dużo pożarów, które trzeba było pomagać gasić i opowiemy w jaki sposób można było to robić" - relacjonował Mazur.
"Chcemy poprzez zabawę przybliżyć dzieciom czym się w powstaniu zajmowano, że to nie była tylko walka zbrojna. Zależy nam, by pokazać, że podczas zrywu również było normalne życie, trzeba było je jakoś organizować i że najmłodsi także mogli w tym pomagać" - podkreślił kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum.
W spotkaniu edukacyjnym mogą wziąć udział dzieci w wieku powyżej pięciu lat. "Ale oczywiście jeśli przyjdą z młodszym rodzeństwem będą wspólnie rozwiązywać zadania. Każdy dostanie kartę, na której w kolejnych punktach za zaliczone zadania będzie otrzymywać pieczątki. Po ich zgromadzeniu dostanie wyjątkową nagrodę. Udział w spotkaniu jest otwarty" - dodał Mazur.
Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone. (PAP)
akn/ agz/