Starostwo Powiatowe w Płocku (woj. mazowieckie) przygotowało 800 paczek, które wyśle na Ukrainę z okazji Dnia Dziecka. Słodycze i upominki trafią do najmłodszych mieszkańców Borodzianki pod Kijowem oraz Żytomierza. Rozdawaniem darów dla dzieci zajmą się tam miejscowe parafie.
Zbiórkę słodyczy i upominków dla najmłodszych mieszkańców ogarniętej wojną Ukrainy płockie Starostwo Powiatowe zorganizowało pod koniec maja z okazji Dnia Dziecka - specjalny transport darów dla ukraińskich dzieci wyruszy z Płocka we wtorek w nocy.
"W ramach naszej akcji z okazji Dnia Dziecka udało się zrobić 800 paczek dla najmłodszych mieszkańców Ukrainy. Znalazły się w nich słodycze - lizaki, batony, ptasie mleczko i soczki oraz woda w małych butelkach, płatki śniadaniowe, a także piłki i bańki mydlane" - podkreśliła Karolina Koper, dyrektor Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Promocji w Starostwie Powiatowym w Płocku.
Jak dodała, z magazynu płockiego Starostwa Powiatowego, w którym od początku wojny w Ukrainie przyjmowane są dary m.in. dla uchodźców, dodatkowo do paczek zapakowano słoiczki z żywnością dla najmłodszych dzieci, mleko modyfikowane oraz pampersy i chusteczki nawilżane.
"Wszystkie te paczki dotrą na miejsce, czyli do Żytomierza i Borodzianki, w środę 1 czerwca. Transport wyruszy z Płocka we wtorek, 31 maja, w nocy. Rozdawaniem darów w Ukrainie zajmą się miejscowe parafie" - zaznaczyła Koper.
Dyrektor Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Promocji w Starostwie Powiatowym w Płocku podziękowała wszystkim ofiarodawcom, którzy zaangażowali się w zbiórkę słodyczy i upominków dla dzieci na Ukrainie, którym - jak podkreśliła - "wojna odebrała nie tylko dach nad głową, ale także beztroskie dzieciństwo".
Borodzianka to jedno z najbardziej zniszczonych w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę miast obwodu kijowskiego. Miasto zostało przejęte przez siły ukraińskie na początku kwietnia, po wycofaniu się z niego wojsk rosyjskich. Obecnie trwa tam szacowanie strat i skali zniszczeń.
Z kolei Żytomierz, położony na zachód od Kijowa, to od 2013 r. miasto partnerskie Płocka. Tam także po agresji Rosji na Ukrainę doszło wiele razy do ostrzału rakietowego. Zniszczone zostały m.in. budynki mieszkalne i szkoła, która użyczała swoje pomieszczenia Polskiej Szkole Sobotnio-Niedzielnej, uszkodzony został także budynek szpitala.
Do rosyjskiej napaści Żytomierz był największym skupiskiem obywateli polskiego pochodzenia na Ukrainie - społeczność ta liczyła tam przed wojną ok. 40 tys. osób.(PAP)
mb/ mark/