Film Patryka Vegi "Pitbull. Nowe porządki", będący kontynuacją popularnego serialu, w ciągu 10 dni zgromadził w kinach ponad pół miliona widzów, a w miniony weekend pokonał pod względem frekwencji uhonorowaną 12 nominacjami do Oscara "Zjawę" Alejandro G. Inarritu.
Wyniki box office przekazał PAP we wtorek dystrybutor "Pitbulla. Nowych porządków", firma Vue Movie Distribution.
Film w reżyserii i na podstawie scenariusza Patryka Vegi, z Bogusławem Lindą, Piotrem Stramowskim, Andrzejem Grabowskim i Mają Ostaszewską w obsadzie, wszedł na duże ekrany 22 stycznia. To kontynuacja - nie bezpośrednia, bo niektóre postaci powracają, ale główni bohaterowie są nowi - serialu Vegi "Pitbull", emitowanego w latach 2005-2008 w TVP.
"Będzie zabójstwo. I ja w nim będę brał udział. A mówię ci to tylko dlatego, że mi tego nie udowodnisz" - te słowa wypowiada grany przez Lindę gangster. Jego przeciwnikiem jest niepokorny policjant Dariusz Wolkowski, pseud. "Majami", którego gra Stramowski.
Akcja filmu toczy się kilka lat po akcji serialu. "Majami" trafia do komendy na Mokotowie i zaczyna rozpracowywać grupę gangsterów. Jego droga przecina się z działaniami bohaterów dawnego "Pitbulla": Gebelsa, Igora i Barszczyka. Okazuje się, że sekcja zabójstw z Pałacu Mostowskich rozpracowuje Grupę Mokotowską, zajmując się tematem odpowiedzialnego za porwania i zabójstwa "Gangu obcinaczy palców". Policjanci zaczynają rozumieć, że mają do czynienia z najsilniejszą organizacją przestępczą w kraju i że jeśli chcą ją rozbić, muszą ze sobą współpracować.
"Pitbulla. Nowe porządki", wciąż obecnego na ekranach, w okresie od 22 do 31 stycznia zobaczyło w kinach ponad 555 tys. widzów.
Tylko w ubiegły weekend (29-31 stycznia) opowieść o walczących z przestępcami warszawskich policjantach uzyskała w kinach lepszy wynik pod względem liczby widzów (ponad 190 tys.) niż uhonorowana 12 nominacjami do Oscara amerykańska "Zjawa" w reżyserii Alejandro G. Inarritu, z Leonardo DiCaprio w obsadzie (prawie 140 tys. widzów w weekend).
"Zjawa" trafiła na polskie ekrany 29 stycznia. Akcja filmu toczy się w pierwszej połowie XIX w. w Ameryce. DiCaprio wciela się w trapera, który opuszczony przez towarzyszy, pozostawiony na pewną śmierć w dziczy, nie poddaje się i walczy o życie.(PAP)
jp/ dym/