Amerykanie uczcili w piątek pamięć prezydenta Johna F. Kennedy'ego, zamordowanego w Dallas dokładnie 50 lat temu. Obecny prezydent Barack Obama wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że przed półwieczem Ameryka opłakiwała tego wybitnego męża stanu. W całym kraju flagi opuszczono do połowy masztów. Nie było jednak centralnej uroczystości rocznicowej.
Anne Applebaum za książkę "Za żelazną kurtyną" otrzymała Cundill Prize, najwyższą pieniężną nagrodę za książkę historyczną na świecie, przyznawaną w Toronto przez Uniwersytet McGilla książkom o „doniosłym znaczeniu tak literacko, jak społecznie i naukowo”.
Na długie lata Dallas zyskało reputację miasta nienawiści, które w 1963 r. zabiło prezydenta Kennedy'ego. Lokalne władze unikały upamiętnienia miejsca zamachu; niemal wyburzono budynek, z którego padły strzały. Po 50 latach miasto przezwycięża mroczną przeszłość. Wielu odradzało prezydentowi Johnowi F. Kennedy'emu podróż do konserwatywnego Dallas, które zasłynęło z brutalnych demonstracji skrajnej prawicy. Nikt nie brał pod uwagę, że zagrożenie przyjdzie ze strony lewicowego radykalisty, zauroczonego marksizmem, niespełnionego w życiu Lee Harvey'a Oswalda.
Prezydent John F. Kennedy świetnie rozumiał siłę telewizji; wprowadził zwyczaj transmitowanych na żywo konferencji prasowych z Białego Domu. Ale to jego zabójstwo stanowiło punkt zwrotny w amerykańskich mediach - telewizja stała się głównym źródłem informacji.
Zabójstwo prezydenta Johna F. Kennedy’ego 22 listopada 1963 r. w Dallas stało się źródłem wielu dzieł amerykańskiej popkultury. O Kennedym, symbolu zmian na lepsze, pisano piosenki, książki, eseje a także kręci się do dziś filmy dokumentalne i fabularne.
Na wieść o tym, że prezydent John F. Kennedy zatrzyma się w zwykłym apartamencie hotelu Texas, lokalni kolekcjonerzy, w większości Republikanie, 50 lat temu udekorowali pokoje w dzieła sztuki światowej klasy. Nazajutrz w Dallas JFK został zamordowany.
50 lat po śmierci Johna Kennedy'ego, Amerykanom wciąż trudno uwierzyć, że za zabójstwem prezydenta najpotężniejszego kraju świata miał stać tylko jeden człowiek: Lee Harvey Oswald. Pojawiają się nowe teorie spiskowe; jak dotąd żadna nie została potwierdzona.
Oczekujący na sukcesję tronu od ponad 60 lat książę Walii Karol kończy w czwartek 65 lat. Jest najstarszym wiekiem następcą tronu i zarazem najdłuższym stażem oficjalnym następcą tronu w historii brytyjskiej monarchii.
W czasach zimnej wojny na granicy Austrii z ówczesną Czechosłowacją zginęło blisko 800 ludzi - poinformowała we wtorek agencja dpa, powołując się na ustalenia Instytutu Badania Skutków Wojen im. Ludwiga Boltzmanna w Wiedniu.