W Chicago w trakcie trzydniowych obchodów piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej i 75. rocznicy zbrodni katyńskiej w ten weekend zaplanowano msze w intencji ofiar, odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej generałowi Franciszkowi Gągorowi i apel poległych.
Zdjęcia i biogramy 96 osób, w tym m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które 10 kwietnia 2010 r. zginęły w katastrofie samolotu Tu-154M, znalazły się na wystawie Muzeum Historii Polski pt. "Smoleńskie portrety", otwartej w sobotę na stołecznym pl. Piłsudskiego.
W piątek na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, przed pomnikami i w miejscach pamięci składano wieńce, zapalano znicze i odprawiano msze. Oficjalne uroczystości odbyły się na wojskowych Powązkach. Po raz kolejny własne obchody zorganizowało PiS.
Polska delegacja oddała w Smoleńsku hołd ofiarom katastrofy Tu-154, w której pięć lat temu zginęło 96 osób. Na terenie lotniska wojskowego odmówiono modlitwę ekumeniczną. Krewni ofiar oraz przedstawiciele władz polskich i rosyjskich złożyli wieńce."Jesteśmy tu dla zmarłych, dla pamięci i dla oddania hołdu. To jest najważniejsze" - mówiła po uroczystościach minister kultury Małgorzata Omilanowska.
Bez prawdy o Smoleńsku nie będzie wolnej Polski - podkreślał prezes PiS Jarosław Kaczyński, przemawiając w piątek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim, dokąd z warszawskiej archikatedry, po mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, przeszedł marsz pamięci.
Agencje prasowe w depeszach z Warszawy obszernie piszą o piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jak podkreśla Associated Press, choć katastrofa ta na krótko zjednoczyła Polaków w głębokim szoku i żałobie, potem pogłębiła podziały w polskim społeczeństwie.
Prezydent, premier oraz rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej oddali w piątek hołd tym, którzy 5 lat temu zginęli pod Smoleńskiem. Na cmentarzu wojskowym na warszawskich Powązkach odbyły się oficjalne uroczystości upamiętniające 96 ofiar katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r.
W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej w całym kraju oddano hołd jej ofiarom. Odbyły się marsze pamięci i msze św. w ich intencji, w miejscach upamiętniających ofiary oraz na ich grobach składano kwiaty i zapalano znicze.
Arkadiusz "Aram" Rybicki był wyjątkowym człowiekiem, uczcie się od swego patrona solidności i pracowitości - mówiła do uczniów premier Ewa Kopacz w piątek w Gdańsku na uroczystości nadania Pozytywnej Szkole Podstawowej imienia polityka PO, który zginął w katastrofie smoleńskiej.