Szaniec, który uwiera; myślenie, które boli – na marginesie wywiadu dr Elżbiety Janickiej pt. „Mit +Kamieni na szaniec+ domaga się analizy”. Dr Elżbieta Janicka napisała czy raczej powiedziała w internecie rzeczy, które wywołały nad wyraz żywy odzew polskiej opinii publicznej. Wszystko za sprawą jej próby zinterpretowania jednej z najważniejszych polskich książek XX wieku – „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.
Wystawę poświęconą Jerzemu Woźniakowi, honorowemu prezesowi Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, otwarto we wrocławskim Muzeum Archeologicznym. W czwartek imieniem Jerzego Woźniaka nazwano jedno z rond we Wrocławiu.
Był to moment, w którym „Rudy” po dniach tortur i katowania stał w obecności przyjaciela w obliczu śmierci. Ze zdumieniem przeczytaliśmy zamieszczony w portalu PAP dzieje.pl, a rozpowszechniony przez inne media tekst „Kamienie na szaniec, czyli mit domaga się analizy” oparty na osobistych refleksjach Elżbiety Janickiej.
Stwierdzenie Elżbiety Janickiej z PAN, że w latach 30. "czyszczono" 23 WDH "Pomarańczarnia" z osób pochodzenia żydowskiego jest całkowicie nieprawdziwe – głosi oświadczenie Szczepu 23 Warszawskich Drużyn Harcerskich i Zuchowych "Pomarańczarnia" i Harcerska Fundacja "Pomarańczarnia". Oświadczenie jest odpowiedzią na opublikowany we wtorek, szeroko komentowany artykuł PAP, w którym dr Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN stwierdziła, że „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego jest jedną z najbardziej mitotwórczych książek w polskich dziejach.
"Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego to jedna z najbardziej mitotwórczych książek w polskiej historii - uważa Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN. "Warto spojrzeć na ten mit analitycznie i zastanowić się, co z niego da się ocalić, a co powinno być raczej przestrogą" - dodaje badaczka.
Imię Cichociemnych ma nosić park, który władze stołecznego Ursynowa chcą utworzyć w pobliżu Lasu Kabackiego. Pamięć żołnierzy zrzucanych nad okupowaną Polską w latach 1941-44 ma uczcić obelisk i tor treningowy wzorowany na tym, gdzie szkolili się podczas wojny. Cichociemnymi określano polskich żołnierzy wyszkolonych w Wielkiej Brytanii do zadań specjalnych: dywersji, sabotażu, wywiadu, łączności i prowadzenia działań partyzanckich, którzy byli zrzucani nad okupowaną Polską w latach 1941-1944.
Jan Bytnar "Rudy" (1921-1943) - harcmistrz, podporucznik Armii Krajowej, odznaczony Krzyżem Walecznych. W nocy z 22 na 23 marca 1943 r. został aresztowany. Był brutalnie bity podczas przesłuchań w siedzibie Gestapo w alei Szucha. Podczas przewożenia do więzienia na Pawiaku został 26 marca 1943 roku uwolniony w akcji pod Arsenałem przez oddział Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Zmarł 30 marca 1943 roku w Szpitalu Wolskim w wyniku rozległych obrażeń, jakich doznał podczas śledztwa.
26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego „Orszy”, dokonali udanej akcji odbicia z rąk Gestapo Janka Bytnara "Rudego".